Jednocześnie Kaczyńska odmawia członkom PJN prawa do dziedzictwa po Lechu Kaczyńskim.
"Jeśli już powołują się na mojego tatę, to powinni wiedzieć, że nigdy by nie stanął przeciw bratu, że wspólnie prowadzili projekt polityczny zarówno w dobrych, jak i złych czasach"
Ja tu się na blogu od paru dni zajmuję lemingami czyli buractwem w wersji light. Więc na wszelki przypadek przypominam, ze nadal aktualna jest moja teza o sojuszu filistra z buractwem, wspierającym Platformę, choć widać nawet tu pewne zawirowania. Tymczasem "Wpolityce" prezentuje refleksje prof.Legutki , zbieżne w 100% z moją tezą o tym kuriozalnym aliansie. Bardzo politycznie niepoprawną tezą.
Poniższy tekst jest już trochę starszy, aczkolwiek, jako "Młodemu poszukiwaczowi prawdy" wiele mi wyjaśnił. Polecam każdemu niezaawansowanemu kto chciałby dowiedzieć sie więcej w temacie.
Miło mi zawiadomić Niepoprawnych, iż Instytut Pamięci Narodowej ustosunkował się do naszego apelu. Jak podaje "Rzeczpospolita":
Historycy IPN na bieżąco zapoznają się z książką prof. Jana Tomasza Grossa. Analizują, odnoszą się do niej merytorycznie, a wyniki swoich badań przedstawiają opinii publicznej – mówi "Rz" Andrzej Arseniuk, rzecznik prasowy IPN.
Płk Grzegorz Reszka, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, został jednym z doradców szefa CBA Pawła Wojtunika. Płk Reszka w grudniu 2007 r. był uczestnikiem spotkania ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, szefa ABW Krzysztofa Bondaryka i ówczesnego koordynatora służb Pawła Grasia z byłym oficerem WSI - płk. Leszkiem Tobiaszem.
"jeździłem z południa na północ Polski, by zachwalać PO. Tak bardzo im wierzyłem. Znałem tych chłopaków z czasów studenckich, NZS-owskich." - a te chłopaki to m.in. Grzegorz Schetyna...
Link (przepraszam, że tak ale "Pasek narzędzi "DrupalFull" nie istnieje" - cokolwiek by to miało znaczyć):
Można domniemywać, że Piotr Falkowski i Marek Borawski byli inwigilowani na terenie Rosji. I wcale nie wiadomo, czy nie są inwigilowani także obecnie, po powrocie do kraju
Z dr Hanną Karp, medioznawcą z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, rozmawia Paulina Jarosińska
Longin Rosiak, który podczas ubiegłorocznych wyborów samorządowych ujawnił kompromitujące nagrania z korupcyjnymi propozycjami składanymi mu przez senatora Platformy Obywatelskiej Romana Ludwiczuka, ma zostać zwolniony z pracy. Zgodę na to wyraziła rządząca w wałbrzyskim powiecie koalicja Platformy i SLD. A zwolni go prezydent miasta. Też z Platformy Obywatelskiej, bo podczas wyborów pracował dla sztabu jego przeciwnika i był na zwolnieniu lekarskim. Co ciekawe, zdaniem orzecznika z ZUS przepisów nie naruszył.
To nie jest spór sądowy, to jest nagonka - powiedział mec. Waldemar Kosiński o zarzutach wobec o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja. Toruńska policja zarzuciła kapłanowi prowadzenie zbiórek publicznych na rzecz m.in. Fundacji Lux Veritatis, bez zezwolenia MSWiA. Pełnomocnicy o. Tadeusza Rydzyka podkreślali, że nie mogło być mowy o żadnych zbiórkach publicznych, ponieważ były to jedynie informacje. Sąd jednak zajął odmienne stanowisko. Adwokaci zapowiadają apelację.
Jako nauczyciel klas 1-3 - jestem od początku zdecydowanie przeciwna temu "pomysłowi" upiornej Hall, ale takich szeregowców jak ja - nikt po prostu nie słucha. Będzie to bardzo oplakane w skutkach posunięcie - jak zresztą wszystkie ostatnie reformy - od Łybackiej począwszy
ta pani właśnie wyjaśniła przyczynę dobrych notowań PO.
O tym samym wspominał A. Wajda.
Tylko ci ludzie nie połapali się chyba że ten medialny parasolek się nad nimi jakby składa troszku.