Kilka godzin temu zmarł Xs. Franciszek Cybula...tak, tak...ten... Franciszek Cybula, znałem go bo posługiwał w parafii p.w Najświętszej Maryji Panny Królowej Różańca Świętgo słynnym "Okrąglaku". Był moim katechetą a potem już jako student chodziłem na jego zajęcia...był czas Solidarności, pamiętny rok 1981... potem prezydentura wałęsy...
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Wieczne odpoczywanie racz...