Jest takie powiedzenie, że jak Bóg chce kogoś pokarać, to mu odbiera rozum. Wygląda więc na to, iż czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości zasłużyli sobie czymś na boski gniew.
Wiele razy pisałem o tym, że w przypadku otwarcie negatywnej postawy mediów wobec PiS, partia ta nie może sobie pozwolić na żaden wizerunkowy błąd – tymczasem popełnia je raz za razem. A „afera alimentowa” to...