http://warszawskagazeta.pl/kraj/item/3997-izabela-brodacka-falzmann-czekam-na-polexit
Wiele lat temu, gdy dzięki Kuroniowi wprowadzono zasiłki dla bezrobotnych,
pewien mój znajomy, doktor ichtiologii zresztą,
otrzymał propozycję zarządzania wielkim gospodarstwem rybnym.
Pobierał wówczas zasiłek w wysokości tysiąca złotych,
a proponowano mu pensję, powiedzmy, 2500 złotych.
Nie będę pracował za...