Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Przy ulicy ciągnął się rząd eleganckich domów, weszli do jednego z nich. Widok, który ujrzeli był dość zaskakujący. W elegancko urządzonym salonie było dwóch mężczyzn i kobieta. Kobieta leżała związana na sofie. Jeden mężczyzna, pobity, leżał związany na dywanie. A drugi mężczyzna stał nad nim.
- Widzisz doktorze, mówiłem ci, że mój brat Muhammad jest lepszy - rzekł z satysfakcją Schleswig...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pogodnym, wrześniowym popołudniem Hiobowscy kręcili się po osiedlu. Siostra Łukaszka czekała na swojego chłopaka. Babcia wracała ze sklepu. Dziadek wracał z kościoła. Tata wracał z pracy. Mama ze spotkania klubu "Wiodącego Tytułu Prasowego". Tylko Łukaszek siedział w domu i odrabiał lekcje.
I jakoś tak wszyscy się zeszli przed wejściem do bloku. A na podeście stał jakiś obcy facet. Zaniedbany,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Samochód jechał jakieś dziesięć minut przez las i zatrzymał się przed płotem z siatki. W płocie była brama, obok bramy stał niewielki barak a przed nim siedziało na krzesłach dwóch starszych panów w kamizelkach z napisem "Patałach - ochrona".
- Witam - dziadek energicznie wyskoczył z szoferki. - To ja. Dzwoniłem wcześniej. Czy wszystko gotowe?
- Tak - jeden ze starszych panów podniósł się z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W szkole Łukaszka urządzono targi edukacyjne,
- Łoł! - powiedzieli wszyscy Hiobowscy. - Trzeba pójść, zobaczyć.
- To idźcie - i Łukaszek, westchnąwszy z rozkoszą włączył sobie grę na komputerze.
- Idziesz z nami, młody człowieku - mama Łukaszka brutalnie wyłączyła nogą listwę zasilającą.
- Ale po co? Przecież ja wiem, co może mi dać moja szkoła, a poza tym ja ją niedługo skończę! - oponował...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pod koniec czwartej klasy Łukaszek miał szalone problemy z angielskim. Jakoś udało się przebłagać pana od angielskiego żeby Łukaszka przepuścił, ale cena była wysoka. Korepetycje. U pana od angielskiego. Hiobowscy jednak z przerażeniem stwierdzili, że nie rozwiązało to problemu. Łukaszek nadal nie znał angielskiego. A tu półrocze - nawet nie za pasem, ale znacznie bliżej! Za gumą od majtek!
- Jak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Niech to dziecko odpocznie wreszcie od internetu! - narzekała mama Łukaszka widząc swojego syna przed monitorem. - Dopiero rano a on już przy komputerze!
I tak Łukaszek został usadzony w piękny wakacyjny poranek przed telewizorem. Wrócił po pięciu minutach z dosyć dziwną miną.
- Wiecie, że mamy nowy kanał telewizyjny? - zapytał.
- W tej kablówce co chwila się zmieniają - narzekała babcia...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W sobotnie przedpołudnie mama zabrała Łukaszka do miasta.
- Zrobimy trochę zakupów, a przy okazji zobaczymy to i owo - powiedziała tajemniczo.
- Dobrze wiemy, gdzie wy się wybieracie - powiedziała reszta rodziny. - Dziś jest masz równości.
- Równości czego? - zapytał Łukaszek.
- O większe prawa gejów - wyjaśniła mama.
- To nie jest równość - odparł uprzejmie syn. - Większe od kogo?
- E... To...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Wszyscy wiedzą, że odrabianie lekcji przy włączonym telewizorze nie jest dobrym rozwiązaniem. No, może prawie wszyscy. Do tych, co tej wiedzy nie posiedli, zaliczał się dziadek Łukaszka.
- Bo dziadek nie obrabiał wcale lekcji, robił to za niego lokaj - wbiła szpilę babcia.
- Milcz produkcie z czworaków - zgromił ją dziadek. - Po pierwsze, wtedy nie było telewizorów, a po drugie, tylko teraz mam...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Czy dziadek też jest za?
Dziadek Łukaszka oderwał się od lektury "Trędowatej" i spojrzał załzawionymi oczami na resztę rodziny. Twarze mieli podstępnie uprzejmie i uśmiechnięte.
- Znowu mnie w coś wkręcacie - oburzył się dziadek. - Wsadźcie sobie gdzieś te wasze proletariackie rozrywki!
- Ale czy dziadek jest za?
- Za czym?
Hiobowscy wytłumaczyli mu, że był prezydent Łodzi, Krorzy-Jepiwnicki...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz ze swoją mamą wędrowali przez miasto. Mama usiłowała namówić syna by poszli na jakąś manifę. Łukaszek odmówił.
- To chociaż dołączmy do jakiegoś "Dnia bez" - namawiała go mama.
- Mogę dołączyć do "Dzień bez zakupów".
- Nie żartuj sobie! Ja myślę o twojej przyszłości! Jak ty chcesz dojść do czegokolwiek nie mając znajomości? A znajomości najlepiej wyrobić sobie działając w polityce....

0
Brak głosów

Strony