Zygmunt Miernik: Musimy wrócić do prawdy i oczyścić Polskę z politycznej korupcji

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

Mój protest nie był odosobniony. My protestujemy od wielu miesięcy, wiele lat chodziliśmy po sądach.

Protestowaliśmy, wysyłaliśmy tych sędziów na Białoruś.

Nawet dostałem kartkę z Białorusi, że oni ich tam nie chcą.

I co, nie przebijały się te nasze protesty do mediów publicznych,

a uważam, że media publiczne mają obowiązek informowania o tym,

co się dzieje, nie mogą tylko kreować polityki.

Brak nas na antenach, w radio, w prasie powoduje, że opinia publiczna nic na ten temat nie wie,

a nieobecni, jak zawsze, nie mają racji.

Dziś już jest inaczej. Miasteczko namiotowe „przemówiło”.

Zaczęli się do nas zgłaszać ludzie ze swoimi problemami sądowymi. Zauważają nas dziennikarze.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)