ZNÓW MANIPULUJĄ. Tym razem wypowiedziami rodziny śp. Anny Walentynowicz.

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

"Dzisiaj nie możemy ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że to ciało Anny Walentynowicz" - ogłosiła rodzina Anny Walentynowicz we Wrocławiu, po sekcji szczątków wyjętych z grobu jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej (prawdopodobnie z grobu Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej).

Rodzinie chodziło jednoznacznie o grób badany DZIŚ. Wczoraj ani syn, ani wnuk legendy "Solidarności" nie mieli wątpliwości, że w gdańskim grobie na cmentarzu na Srebrzysku nie leży ani ich mama, ani babcia.

Nikt z odrobiną dobrej woli nie może mieć wątpliwości, że chodziło o DZISIEJSZE oględziny, nie WCZORAJSZE. Czyli o pytanie, czy osoba dziś przez rodzinę identyfikowana jest ich krewną.

A co zrobiły media broniące kłamstwa smoleńskiego jak sprawy świętej?

ZNÓW MANIPULUJĄ. ZNÓW KŁAMIĄ.(...)

http://wpolityce.pl/wydarzenia/36709-znow-manipuluja-tym-razem-wypowiedziami-rodziny-sp-anny-walentynowicz-rodzina-ma-pewnosc-ze-w-gdansku-pochowano-inna-osobe

Brak głosów