Z pamiętnika Donalda "Cudotwórcy" (cz. 44)

Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Artykuł

"Lechu z Gdańska proponuje, żeby na największych nominałach był wizerunek jakiegoś polskiego noblisty.

Takiego, który miałby też parę doktoratów i np. honorowe obywatelstwo Szczecina. Z kolei Janusz z Lublina chciałby, żebyśmy dali sygnał, że zależy nam nie tylko na Szczecinie, o którym nawet nie wiadomo po której stronie Odry leży. Janusz przypomniał, że ma honorowe obywatelstwo Biłgoraja. No i zgodziłby się nawet na mniejsze nominały. Bronek mówi, że na monetach przydałby się też jakiś zaprzyjaźniony pułkownik. To będzie trudny wybór..." - nowe, nieocenzurowane przemyślenia pana Premiera drukowane w Naszym Dzienniku.

Brak głosów