Wojciech Cejrowski: Nareszcie! To jest Plac Zbawiciela, a nie plac zboczeńców!

Obrazek użytkownika ciociababcia
Inne

Wojciech Cejrowski: Nareszcie! To jest Plac Zbawiciela, a nie plac zboczeńców!

foto: grzesiek/Wikimedia Commons

Spalono Tęczę na Placu Zbawiciela. Nareszcie !!! To jest plac Zbawiciela, a nie plac zboczeńców
Jeśli władzom Warszawy bardzo zależy na stawianiu "instalacji artystycznych" ku chwale grzechu sodomskiego, to można było wybrać inne miejsce - na przykład Plac Unii Europejskiej. I wtedy jest gwarancja, że żaden Narodowiec na ten plac nie przyjdzie - z obrzydzenia

- oznajmił Cejrowski.

Podróżnik dzieli się również spostrzeżeniami, które zaobserwował jako uczestnik Marszu Niepodległości. Duży fragment wpisu poświęcony jest incydentom pod rosyjską ambasadą:

PS
Wczoraj z Mamą szliśmy sobie spokojnie, otoczeni z lewej i prawej grupami kiboli.
Kibole wznosili hasła znane mi jeszcze ze stanu wojennego i wszystkie, niestety, aktualne.
Jedno było nowe: GDZIE SĄ FLAGI ?! - to krzyczeliśmy do ludzi zamieszkujących komunistyczne kamienice na trasie Marszu - oni tam nie wywieszają flag na 11.XI , bo to nie ich święto, ale oglądali nas z góry, byli w mieszkaniach.

"Zamieszki", które oglądałem potem w TV - uczestnicy marszu skręcili w boczną ulicę i zaatakowali policję... - toczyły się 40 metrów ode mnie i trwały może 3 minuty.

A to, co działo się pod ruską ambasadą...
Każdy Polak ma konstytucyjne prawo nie lubić Ruskich i głośno o tym mówić ile tylko mu się podoba. Każdy Polak, ma konstytucyjne prawo obrzucać ruską ambasadę (nie ludzi, tylko posesję) wszystkim czym tylko chce, a policja ma obowiązek skutecznie bronić placówki dyplomatycznej nawet tak wrogiego państwa, jakim jest Rosja.
Na tym polega ta gra w demokrację. To policja jest winna, że nie obroniła ambasady, a nie obywatele, którzy mają konstytucyjne prawo ambasadę obrzucać.

http://alexjones.pl/pl/aj/aj-polska/aj-publicystyka/item/15386-cejrowski-o-spalonej-t%C4%99czy-nareszcie-to-jest-plac-zbawiciela-a-nie-plac-zbocze%C5%84c%C3%B3w

Brak głosów

Komentarze

Na mecze też chodzą "kibole" w jednakowych kurtkach - kilka wzorów - i też w obowiązkowych kominiarkach?
Ważne też pytanie, jakiego klubu byli to "kibole". Bo "kibol" zwykle się z tym obnosi. No, chyba że każdy młody, łysy, napakowany facet to "kibol".

Dziwna ta wypowiedź Cejrowskiego. Co najmniej dziwna.

Vote up!
0
Vote down!
0
#416428