Tuleya nie zostanie ukarany. Już można porównywać ofiary komunizmu do łapowników?

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Notka

Sędzia Igor Tuleya, który zasłynął pisaniem uzasadnień wyroków w niemal publicystycznym stylu, godnym czołowych gwiazd salonowego dziennikarstwa nie zostanie ukarany za swoje porównanie metod CBA do praktyk z czasów stalinowskich.

Jak informuje "Super Express", sędziowski rzecznik dyscyplinarny odmówił wszczęcia postępowania dyscyplinarnego ws. kontrowersyjnej wypowiedzi sędziego Igora Tulei. Co to oznacza? Sędzia Barbara Trębska, rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Warszawie poinformowała dziennikarzy Polskiej Agencji Prasowej, że decyzja rzecznika stanowi ostateczne zakończenie sprawy.

Krótko i na temat. Na nic krzyki "ciemnogrodu", na nic głosy oburzenia osób, którym nie mieści się w głowach stosowanie takich wymyślnych metafor. Ba, na nic opinia przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa, który miał odwagę publicznie uderzyć się w piersi w tej sprawie. - Jako przedstawiciel sądownictwa chciałbym przeprosić osoby, które poczuły się dotknięte - powiedział Antoni Górski w rozmowie z TVN24, komentując uzasadnienie wyroku ws. Mirosława G. To wszystko na nic. Sprawy nie ma.

Pytanie tylko, czy panie i panowie w togach zastanowili się nad tym, co przeżywają w takim momencie autentyczne ofiary represji stalinowskich? Jak czują się w sytuacji, gdy ich ojców, dziadków, braci pomordowanych przez komunistyczne władze traktuje się na równi z łapownikiem w białym kitlu?

Salon zawsze oburza się, gdy ofiary aborcji porównuje się do osób pomordowanych w Holokauście. Jak widać, podobnej wrażliwości nie wykazują, gdy pada zupełnie nieadekwatne porównanie do innego totalitaryzmu.

http://www.fronda.pl/a/tuleya-nie-zostanie-ukarany-robie,26352.html

Brak głosów