Św. Ojciec Pio pomaga zrozumieć istotę Trójcy Świętej

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

„Mój ojciec należał do masonerii i żył jak prawdziwy mason opowiada Giovanna Rizzani Boschi.

Pewnego dnia śmiertelnie zachorował. Leżał chory w pałacu stojącym w Udine przy via Tiberio De Ciani nr 33.

Mój ojciec w ciągu dnia i nocy był pilnowany przez braci masonów, aby żaden kapłan nie mógł wejść i spełnić posługę sakramentalną.

Na jakąś godzinę przed śmiercią moja matka (która była w ciąży i przygotowywała się do porodu),

kobieta religijna i pobożna, była przy łożu umierającego męża i zalewała się łzami.

Wtem nagle zauważyła, że z pokoju wychodzi jakiś zakonnik przypominający kapucyna i oddala się długim korytarzem pałacu.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)