Staniszkis: Mazowiecki to postać tragiczna, człowiek życiowo bardzo samotny, zamknięty w sobie, źle komunikujący się z ludźmi

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

wPolityce.pl: Tadeusz Mazowiecki, pierwszy premier III RP, szef rządu solidarnościowo-komunistycznego, nie żyje. Jak dziś ocenia Pani jego misje, polityczne wybory i działalność?

Jadwiga Staniszkis: Czuję wciąż różnicę pokoleniową, różniło nas niemal 20 lat życia. Sądzę, że on był radykalny myślowo, ale obrał ścieżkę, którą można nazwać ewolucyjnym wyrąbywaniem obszarów względnej niezależności. Myśmy się bardzo poróżnili, gdy narzucił ekspertom i komitetowi strajkowemu zasadę kierowniczej roli partii. Mazowiecki przez cały komunizm bronił placówek, przyczółków struktury świeckich katolików, również w Sejmie. On jednak równocześnie płacił za to ogromną wewnętrzną cenę. Obecność świeckich katolików legitymizowała przecież system totalitarny, niszczący ludzi. On niszczył ludzi może bardziej miękką ręką, ale z tym samym skutkiem, co najbardziej opresyjne systemy totalitarne.

Jego działalność, jako premiera również budzi kontrowersje.

Mazowiecki do rządu przyjął Krzysztofa Kozłowskiego, tolerował enklawy w strukturach państwa. Wtedy wydawało się to nie do przyjęcia. Byłam po stronie Lecha Wałęsy w walce o prezydenturę. Obecnie sądzę, że być może Mazowiecki byłby lepszym prezydentem. Wałęsa był beznadziejnym. Jednak gdy weźmiemy pod uwagę to, co wydarzyło się po objęciu przez Tadeusza Mazowieckiego funkcji premiera - np. nieudany pucz w Moskwie z 1991 roku - to radykalizm ewolucji, a nie głębokie cięcie, wydaje się bardziej zrozumiały. Choć oczywiście do dziś płacimy za to bardzo wysoką cenę. Również Mazowiecki i jego otoczenie cenę zapłacili wysoką. Dziś jednak następuje reaktywacja tego, co było kapitalizmem politycznym, który Mazowiecki dopuścił w działaniu.

O czym Pani mówi?
(...)

http://wpolityce.pl/wydarzenia/65686-prof-staniszkis-mazowiecki-to-postac-tragiczna-czlowiek-zyciowo-bardzo-samotny-zamkniety-w-sobie-zle-komunikujacy-sie-z-ludzmi-nasz-wywiad

Brak głosów