"Sprawiedliwość jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej"

Hasło to umieszczone na gmachu sądów przy Alei Solidarności w Warszawie jest gorzką ironią. Sprawiedliwości bowiem w Rzeczypospolitej dawno już nie ma. Mocy i trwałości też zresztą nie ma. Między informacje o zniesieniu embarga na dostawy broni do Syrii oraz planowanej podróży pani Kopacz do Chin wciśnięto wiadomość o tym, że na wniosek IPN sąd uznał, iż sprawa utrudniania (czyli mówiąc wprost: mataczenia) przez przedstawicieli ówczesnej władzy śledztwa w sprawie śmiertelnego pobicia Grzegorza Przemyka przedawniła się i jest to orzeczenie ostateczne - pisze Monika Nowak.

Tym samym jasne stało się, że mimo wieloletnich śledztw, procesów a nawet jednego wyroku skazującego NIKT, ze sprawców, zleceniodawców i nadzorców morderstwa na Grzegorzu nie spędzi ani godziny w więzieniu. A jeszcze kilka dni temu wszystkie media trąbiły o 30 rocznicy Jego śmierci. Od tego czasu zdążono napluć na pamięć chłopaka dwa razy- raz zrobił to pewien poseł swoją arogancką próbą zapobieżenia uchwale sejmu w tej sprawie a teraz tym orzeczeniem.

Pan Leopold Przemyk, ojciec Grzegorza, nie chciał komentować. Rozumiem Go- co niby miałby powiedzieć człowiek, któremu zatłuczono na śmierć syna a oprawcy i ich zleceniodawcy, wszystkim doskonale znani, chodzą sobie bezpiecznie po tej ziemi i pobierają tłuściutkie emerytury, o jakich zwykli emeryci, którzy całe życie ciężko pracowali, nie mogą nawet pomarzyć?

Wychodzi na to, że jedyną osobą, która zapłaciła za śmierć Grzegorza, był Bogu ducha winny były sanitariusz pogotowia, pan Michał Wysocki, któremu złamano życie, ale… jak pisze swojej książce, uratowano wiarę. Niestety, sprawa ta zburzyła wiarę wielu ludzi. Nie w Boga i jego Sprawiedliwość ale w tę mniejszą lecz niezbędna nam do życia sprawiedliwość ziemską. I to boli tak mocno…

W tym momencie przychodzą tylko na myśl słowa Poety”… Który skrzywdziłeś człowieka biednego… nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Choćbyś go zabił- narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy…” Śp. Grzegorz Przemyk był poetą. Mam nadzieję, że już narodził się ten, który utrwali pamięć o nim.

http://www.fronda.pl/a/sprawiedliwosc-jest-ostoja-mocy-i-trwalosci-rzeczypospolitej,28469.html