Sprawdzą życie Leppera
(...)Na ile portret psychologiczny Leppera pomoże wyjaśnić zagadkę jego śmierci? – Będzie pomocny – uważa prof. Brunon Hołyst, kryminolog. – Biegły określi, czy Lepper miał predyspozycje do popełnienia samobójstwa, myśli samobójcze, tendencje do depresji. Sprawdzi, czy był optymistą, pesymistą, jaki miał stosunek do życia i jak w nim funkcjonował – wyjaśnia.(...)
http://www.rp.pl/artykul/10,906964-Sprawdza-zycie-Leppera.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 508 odsłon
Komentarze
Wolna wola? Wolne żarty!!!
2 Lipca, 2012 - 22:12
Może najpierw ujawnić zapis z kamer budynku biura Leppera i budynków sąsiednich? A także z kamer ulicznych?
Albo na przykład podać nazwę firmy oraz jej właściciela , która postawiła pod oknem biura Leppera słupek rusztowania?
Bo to , że mityczny remont się nie odbył to widać.
Wolne żarty Brunon Hołyst będzie rzeźbił portret Leppera w oparciu o co?
O statystyczne badanie tekstu przemówień czy może wróżył z fusów bilingów?
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
Igor Zamorski
2 Lipca, 2012 - 22:46
W III RP ważne, spektakularne śledztwa prowadzone są w taki sposób, aby nic nie wyjaśnić a jeszcze bardziej zagmatwać sprawę i zatrzeć ślady.
Jako żywo przypomina to choćby sprawę mordu na Jaroszewiczach. W tamtym śledztwie tak długo i ofiarnie deptano aż skutecznie zadeptano. I tak dobrze, że nie okazało się na koniec, iż to właśnie ofiary powiązaly się, wzajemnie torturowały i zamordowały, aby później, po dokonanej zbrodni, jeszcze się okraść z precjozów...
Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor
Re: Igor Zamorski
2 Lipca, 2012 - 22:56
Swoją drogą, Hołyst to dość znana postać jest.
Nie wiem czy kiedyś nie byłem zmuszony przez jego podręczniki się przebijać, z okazji zajęć z kryminalistyki.
Co zasadniczo nie ma nic do rzeczy - tym niemniej wypowiedź osoby cieszącej się pewnym autorytetem.
Śmierć Leppera....
2 Lipca, 2012 - 22:35
zasmuciła mnie szczerze, bo wymuszona, gwałtowna i wbrew naturze. Natomiast to jak żył i dlaczego poszedł w politykę, jest zadziwiająco czytelne. Był prostym i pazernym chłopem!. Łasym pieniędzy, zaszczytów i władzy. Polska to było tylko słowo, puste i wyświechtane. Tak dla niego, jak i dla innych polityków wszelkiej maści!. Dziś nie idą już do polityki ludzie prawi i kochający swój kraj. Komuna do spółki z żydostwem, zniszczyła katolicyzm, patriotyzm i uczciwość. Zniszczyła wszystko to, co nasi dziadkowie wpychali nam w serca i głowy....
wlodeusz@interia.pl
2 Lipca, 2012 - 22:58
Biedny Dyzma, wykreowany przez Millera, miał nadzieję, że przeskoczy swoich mocodawców. Widocznie zanim się zorientował, w jaką POlitykę wdepnął, wyrok już zapadł...
Jednym z grzechów III RP jest to, że nie wychowuje się nowych elit. Wytworzył się swoisty układ feudalnych stosunków społecznych, gdzie rządzą oligarchowie zaprzedani obcym pryncypałom. To niestety kolejny czarny okres w naszej smutnej i dramatycznej, choć tak pięknej i niepowtarzalnej historii,
Ale nie dajmy w sobie zniszczyć nadziei, bo co nam wtedy pozostanie?
Sursum corda!
Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor