Sowieci w Polsce: „wkroczyli”, „wyzwolili” i „stali na straży suwerenności granic Polski na Odrze i Nysie”

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)– Lubin do 1960 r. był miasteczkiem, jakich wiele w pasie zachodnim Polski. Rosjanie stacjonowali w wielu takich miejscach. Legnica była centrum dowodzenia Północną Grupą Wojsk, a później, w latach 80. XX wieku, wraz ze Świdnicą, stanowiła siedzibę Naczelnego Dowództwa Wojsk Kierunku Zachodniego, największego zgrupowania wojska w powojennym świecie, obejmującego swym zasięgiem Polskę, Niemcy Wschodnie, Czechosłowację, Białoruś i Ukrainę. Dolny Śląsk, licząc z Brzegiem Opolskim (lotnisko) oraz Żaganiem i Szprotawą (dwa lotniska), to jeden z dwóch obszarów w Polsce silnej koncentracji tych wojsk (drugim było Pomorze Zachodnie). Duży garnizon wraz z poligonem istniał w Świętoszowie, w Legnicy baza lotnicza oraz znaczące lotnisko w Krzywej. Ponadto Sowieci mieli wiele podziemnych, supertajnych stanowisk dowodzenia i łączności oraz składy amunicji jądrowej, a także spory garnizon wrocławski. Niewątpliwie Dolny Śląsk był niezmiernie ważnym obszarem w systemie sowieckiej machiny wojennej. Wystarczy dodać, że istniało tu pięć lotnisk plus dwa zapasowe. To robi wrażenie.
Sąsiedztwo sowieckich baz było bardzo uciążliwe dla mieszkańców Dolnego Śląska. W 1989 r. doszło do wypadku lotniczego z udziałem szybowca Aeroklubu Zagłębia Miedziowego oraz samolotu Su-24. Czy wyjaśnione zostały rzetelnie przyczyny tej katastrofy?

– Wypadek ten oczywiście wyjaśniono. Czy rzetelnie? Zaproponowano rozwiązanie polubowne i sprawę wyciszono. Choć podobnych wypadków lotniczych nie było za dużo, to jednak sąsiedztwo poligonu lotniczego w Przemkowie stało się bardzo niebezpieczne, wielokrotnie pociski i bomby spadały na obejścia gospodarcze. Raz taka bomba zmiotła z powierzchni ziemi całe gospodarstwo, zginęła wówczas jedna osoba. Za to było bardzo dużo, wręcz setki, wypadków samochodowych. Najczęściej po takim wypadku sprawcę wysyłano do Związku Sowieckiego. Mówiono, że wykonuje obowiązki służbowe i tym sposobem nie obejmował go polski wymiar sprawiedliwości. Czasami również kolektyw się za nim wstawiał i wówczas go uniewinniano, albo dostawał karę w zawieszeniu.(...)

http://naszdziennik.pl/mysl/27589,sowieci-w-polsce.html

Brak głosów