Słowik nt. ułaskawienia przez Wałęsę: "Zapłaciłem żądane pieniądze i otrzymałem odpowiedni dokument"

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

Ryszard Bogucki wrócił do przestrzeni publicznej kilka dni temu za sprawą kontrowersyjnego wyroku sędziego Tuleyi,

który przyznał mu 264 tys. zł zadośćuczynienia za siedzenie w areszcie,

mimo iż w tym samym czasie i tak przebywałby w więzieniu za zabójstwo.

W kontekście powyższego warto jednak przypomnieć inną,

nieco już zapomnianą sprawę ułaskawienia Andrzeja Zielińskiego ps. "Słowik"

przez prezydenta Lecha Wałęsę.

Zieliński twierdzi, że za pieniądze "wykupił" dla siebie prezydencki akt łaski.

Zaiste - dzikie były początki III RP...

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)