Skandal dyplomatyczny domaga się odpowiedzi

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

– Według mnie, doszło do skandalu dyplomatycznego.

Jeżeli strona ukraińska miała zastrzeżenia do prezydenta Przemyśla,

to powinna przede wszystkim wystosować notę dyplomatyczną do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych,

czego – jak widać – nie zrobiła.

Co więcej, potraktowano Roberta Chomę – prezydenta miasta graniczącego z Ukrainą

– w analogiczny sposób, jak się traktuje osoby wspierające walczących separatystów w Donbasie.

To niedopuszczalne, zwłaszcza przy tak jednoznacznym zaangażowaniu Polski na rzecz Ukrainy.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)