Sędziowie (i ich rodziny) mogą więcej: Żona prezesa sądu jechała 112 km/h po mieście. Biegły stwierdził, że radar musiał się pomylić

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

Żona prezesa sądu okręgowego w Tarnobrzegu według policyjnego pomiaru jechała w terenie zabudowanym 112 km/h.

Na wieść o tym, że trzeba będzie ją osądzić, nagle wszyscy sędziowie z okręgu Tarnobrzeskiego wyłączyli się z możliwości orzekania.

Sprawę trzeba było przenieść do Krosna. Tam, przed sądem okręgowym powołany biegły sądowy stwierdził,

że radar, którym policjanci dokonali pomiaru, musiał się pomylić.

W ten sposób żona prezesa sądu okręgowego w Tarnobrzegu uniknęła kary.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)