"Po trzech latach badań mogę powiedzieć, że są dowody świadczące, że trzy osoby przeżyły katastrofę"

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

"Po trzech latach badań mogę powiedzieć, że są dowody świadczące, że trzy osoby przeżyły katastrofę" - powiedział wczoraj w Kielcach przewodniczący smoleńskiego zespołu parlamentarnego Antoni Macierewicz. Według naszych informacji, chodzi o nową relację świadka, który o trzech żywych osobach dowiedział się bezpośrednio od rosyjskich lekarzy.

Informacje świadczące o tym, że ktoś mógł przeżyć katastrofę w Smoleńsku, pojawiały się już wcześniej. Świadkowie widzieli m.in. karetki odjeżdżające na sygnale z miejsca katastrofy.

Jeden z oficerów BOR pełniących 10 kwietnia 2010 r. zeznał: "Mniej więcej w tym samym czasie zadzwonił do nas mjr [oficer BOR, który był na miejscu katastrofy], który dojechał na miejsce wypadku. Potwierdził, że samolot się rozbił i że sytuacja jest krytyczna. Chwilę później zadzwonił ponownie z informacją, że z miejsca katastrofy odjeżdżają trzy karetki na sygnale, ale nie wiedział, czy kogoś zabrały, to znaczy, czy zabrały ewentualnych rannych”. Jarosław Drozd, konsul generalny RP w Sankt Petersburgu, zeznał z kolei (cytat za "Naszym Dziennikiem"): „W pewnym momencie zauważyłem ludzi w kitlach, powiedzieli, że trzy osoby zabrała karetka”.

Tajemniczych osobników „w białych fartuchach narzuconych na garnitury” widział również już kilka minut po katastrofie Marcin Wierzchowski, urzędnik kancelarii Lecha Kaczyńskiego. To o tyle dziwne, że według oficjalnych informacji rosyjskich, zawartych w raporcie MAK, „pierwsza brygada medycznego pogotowia ratunkowego” pojawiła się na miejscu tragedii dopiero o godz. 10:58, czyli aż 17 minut po rozbiciu się samolotu. Kim byli „ludzie w kitlach” i dlaczego przekazali polskiemu konsulowi, że trzy osoby zabrała karetka?

Tomasz Turowski, były komunistyczny szpieg - współorganizujący wizytę 10 kwietnia 2010 r. - zeznał z kolei, że trzy osoby dawały "żyzniennyje refleksy”, czyli "oznaki życia". Potem tłumaczył, że chodziło mu o "drgawki pośmiertne".

Przed polskimi śledczymi z prokuratury cywilnej Turowski zeznał zaś: „Karetki pogotowia, których kierowcy i sanitariusze wobec ogromu katastrofy byli także w stanie ostrego stresu, zaczęli przewozić szczątki ofiar do miejscowej kostnicy. Karetki jechały na sygnale”.

Dlaczego jednak szczątki miałyby być przewożone na sygnale? Czemu w ogóle miałyby być wywożone z miejsca katastrofy przed przybyciem prokuratorów? Co się stało z przewiezionymi ciałami lub ludźmi? Jeśli Turowski nie skłamał, było to nieprawdopodobne, szokujące złamanie wszelkich procedur śledczych i kryminalistycznych. Zwłoki lub fragmenty ciał powinny bowiem zostać przed wywiezieniem ich obfotografowane, dokładnie zbadane i zabezpieczone. Karetkami, zwłaszcza na sygnale, wywozi się z miejsc wypadków tylko żyjące osoby.

http://niezalezna.pl/40230-trzy-osoby-przezyly-katastrofe-wkrotce-moga-pojawic-sie-nowe-dowody

Brak głosów

Komentarze

Macierewicz: Trzy osoby przeżyły katastrofę - mamy świadectwa

"Jesteśmy zobowiązani wszcząć śledztwo na nowo" - powiedział Radiu Wnet Antoni Macierewicz.

Czy w raporcie pojawia się sprawa osób, które mogły przeżyć katastrofę? - Wątek nie był do końca wyjaśniony, ale potwierdzam że mamy świadectwa trzech niezależnych osób, że trzy osoby przeżyły katastrofę i zostały odwiezione karetkami do szpitala. Jednak nikt z prokuratury, ani z komisji Millera nie próbowali potwierdzić tych informacji. W żaden sposób nie zostało to zweryfikowane i wyjaśnione - tłumaczył Macierewicz.

Czytaj więcej w Gazecie Wnet!

Posłuchaj całej rozmowy! Zapraszamy!

http://www.radiownet.pl/#/publikacje/macierewicz-trzy-osoby-przezyly-katastrofe-mamy-swiadectwa

Ursa Minor

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#413705

gość z drogi

mnie jednak zastanawia COŚ innego...a mianowicie ...sprawa znana od początku,

co robiła nasza prokuratura?,

DLACZEGO nie przesłuchała wtedy świadków...czego sie bali ?

Rosjan,czy jeszcze czegoś innego?

nie wiem czy to prawda,czy nie

wiem JEDNAK,że zaniechano badań i TO jest Najważniejsze pytanie,dlaczego ?

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#413708