Pięknie o miłości ojcowskiej: Lęk - nieodłączny towarzysz miłości

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Świat staje na głowie. Kobiety redukuje się do poziomu macicy, a ojcom odbiera się ich święte prawo do trzymania swoich dzieci na kolanach, przytulania ich, całowania, pielęgnacji, przewijania (nie mówiąc już o zwyczajnym kąpaniu niemowlaków). A wszystko w imię chorych podejrzeń o zagrożeniu pedofilią, przede wszystkim ze strony prawdziwie kochających ojców (podczas, gdy stowarzyszenia postulujące legalizację pedofilii coraz śmielej sobie poczynają i wiele wskazuje, że niedługo dopną swego).
To kolejna paranoja, która wpisuje się w ekspansję gender i politpoprawne wkraczanie w sprawy normalnej rodziny.

Na tle coraz bardziej alarmujących wieści o postępującej chorobie moralności i przyzwoitości pięknym światłem odbija się tekst o miłości ojcowskiej i lęku o własne dziecko.
Przeczytajcie, naprawdę warto :-)

http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/ojcostwo/art,105,lek-nieodlaczny-towarzysz-milosci.html

Brak głosów