Ministrowi finansów w kwestii podatków będzie pomagać 25-osobowa (!) rada mędrców. Ciekawe co doradzi i kto za to zapłaci?

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

Ekipa rządowa uwielbia otaczać się różnego rodzaju gremiami doradczymi na koszt podatników.

Premier ma swoją Radę Gospodarczą i 17 specjalnych (dobrze opłacanych) pełnomocników, prezydent swoich doradców,

których kariery kształtowały się jeszcze w PRL.

Swojej rady doradców zapragnął także minister finansów Mateusz Szczurek.

Właśnie powołał zespół 25 osób, które będą się zastanawiały jak lepiej ściągać podatki.

By żyło się lepiej!

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)