Mamy jako wspólnota obowiązki wobec każdego zmarłego. Szczególnie wobec patriotów

Obrazek użytkownika contessa
Artykuł

Wolontariusze, tak jak archeolodzy, koncentrują się przede wszystkim na starannym wykonaniu przydzielonego im zadania. Nie ukrywają jednak towarzyszących im emocji.

Monika Mużacz-Kowal: - Nigdy wcześniej nie przypuszczałabym, że będę dotykać ludzkich kości. Sama byłam zdziwiona, że do tych szczątków podchodziłam z miłością. Może to górnolotnie brzmi, ale cały czas miałam w głowie myśl, że to jest pierwsze przytulenie tych ludzi po śmierci. Kiedy umiera ktoś z naszych bliskich, możemy uścisnąć jego rękę, pocałować w czoło, pożegnać się. Tym ludziom to odebrano. Dopiero nasza praca, oczyszczanie tych kości z ziemi, było pierwszym dotknięciem miłości.

Trudno nie czytać tych słów ze wzruszeniem. To fragment „Łączki” Karoliny Wichowskiej. Ta skromna książeczka została właśnie wydana przez Instytut Pamięci Narodowej. 

(...)

Brak głosów