List otwarty organizacji osób niepełnosprawnych do Premiera RP Donalda Tuska

Obrazek użytkownika faxe
Inne




Przy okazji poszukiwań w Internecie, dot.  łamania prawa do głosowania osób
niepełnosprawnych, znalazłam ten list, który moim zdaniem, każdy Polak powinien
przeczytać.  

 

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/11716?print_doc_id=38354List otwarty do Premiera RP Donalda Tuska

Częstochowa, dnia 31 stycznia
2009 r.

Szanowny Pan
Donald Tusk
Premier Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowny Panie Premierze

W życiu należy dokonywać wyborów, takie są jego właściwości.
Mnie przypadło w udziale wybrać TO, co jest na chwilę obecną najważniejsze w
Polsce - zająć się rozwiązaniem problemów osób niepełnosprawnych, pomóc IM w
realizacji ICH marzeń o zwykłym godnym ludzkim życiu.

To życie dyktuje mi treść listu do Pana. To nie jest zbiór
próśb kierowanych do Pana - jako Premiera - lecz propozycja niezbędnej
współpracy i podjęcia konkretnych działań na rzecz rozwiązania
najistotniejszych na chwilę obecną problemów naszego kraju.

W dniu 27.12.2007 r. zwróciłam się do Pana pocztą
elektroniczną z prośbą, cytuję: „Proszę nie dopuścić Panie Premierze do
dalszego pogłębiania się złego stanu zdrowia polskiego narodu." - i wyjaśniałam
- cytuję: „CZŁOWIEK NIE MOŻE BYĆ TRAKTOWANY JAK ŻYWY ROBOT."

Wykazałam wtedy w swoim piśmie konkretne błędy w
przeprowadzanych regulacjach prawnych przez panią Ewę Kopacz Minister Zdrowia,
o czym została również przeze mnie poinformowana.
Przestawiłam jednocześnie Panu propozycję holistycznych rozwiązań prawnych
regulujących sprawy świadczeniodawców i świadczeniobiorców (aktualnie i
potencjalnie chorych ludzi) wskazując stosowne akty prawne i podając zapisy
(prawidłowo przygotowane przeze mnie), które powinny znaleźć się w tych
Ustawach i Rozporządzeniach.
Panie Premierze, pisałam Panu, że jeżeli nie zostanie uwzględniona moja
propozycja  w rozwiązaniach legislacyjnych oraz w formie niezmienionej
rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie sposobu i kryteriów ustalania
dopuszczalnego czasu oczekiwania na wybrane świadczenia opieki zdrowotnej
wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2008 r. to „spowoduje wiele nieszczęścia
poprzez dalsze nieodwracalne straty zdrowotne polskiego społeczeństwa."

Panie Premierze, niestety, moje wnioski nie zostały
uwzględnione. Opublikowano akty prawne krzywdzące ludzi, utrudniające leczenie
chorych i ich rehabilitację. Życie pokazało, że miałam rację. Liczba chorych w
Polsce wzrasta, osób niepełnosprawnych przybywa.

Stało się. Nie da się odwrócić zaistniałych zdarzeń. Należy
skupić się nad rozwiązaniem istotnych problemów istniejących obecnie.

NATYCHMIASTOWEGO wsparcia potrzebują osoby niepełnosprawne
oraz ICH rodziny.

Konieczne jest niezwłoczne powołanie w naszym kraju mocą
ustaw Rzecznika Praw Osób Niepełnosprawnych oraz Urzędu Ochrony Zdrowia i Pracy
Osób Niepełnosprawnych.

Istotne jest również, by kryterium wyboru i powołania osoby
niepełnosprawnej na Rzecznika Praw Osób Niepełnosprawnych nie był fakt, że ktoś
ma znane nazwisko gdyż to nie zawsze idzie w parze z fachowością, lecz
rzeczywisty profesjonalizmem i oddanie sprawie osób niepełnosprawnych.
Podjęte przez Rząd RP działania na rzecz osób niepełnosprawnych nie rozwiążą
istniejących problemów. Przykładem tego jest ostatnia USTAWA z dnia 5 grudnia
2008 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz
zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, która weszła w życie z dniem 01.01.2009 r.
Nie wątpię w szlachetne intencje osób przygotowujących w/w Ustawę. Jednakże
zabrakło współpracy przy przygotowywaniu tejże USTAWY z podstawowym podmiotem
mającym prawo do wypowiadania się w tym zakresie. Brakło rzeczywistej
współpracy z bezpośrednio zainteresowanymi, czyli z osobami niepełnosprawnymi,
pracującymi oraz chcącymi podjąć pracę.
Czym to skutkuje? ... USTAWA nie spełnia oczekiwań osób niepełnosprawnych.

Analogicznie, Projekt USTAWY z dnia ... o wyrównywaniu szans
osób z niepełnosprawnością, czyli projekt tzw. Ustawy antydyskryminacyjnej,
jest źle przygotowany, nie zabezpiecza interesów osób niepełnosprawnych.
Istniejących problemów nie rozwiąże powołanie Ministra właściwego do spraw osób
z niepełnosprawnością oraz utworzenie Rady do Spraw Osób z Niepełnosprawnością,
jako organu doradczego i opiniotwórczego ministra właściwego do spraw osób z
niepełnosprawnością.
Będą to tylko wyłącznie kolejne komórki administracyjne zajmujące się
tworzeniem zbytecznych stosów dokumentów, zabezpieczające interesy Rządu i
kontrolujące wszystko oraz wszystkich od strony formalnej. Środki wydane na ten
cel zostaną zmarnotrawione. Niestety, poszkodowanymi znowu zostaną osoby chore
i osoby niepełnosprawne.
Przygotowywana Ustawa dyskryminacyjna powiela błędy zawarte w istniejących
obecnie ustawach.
Nie będę w tym miejscu wskazywać błędnych zapisów, niekorzystnych dla
niepełnosprawnych. Nie będę omawiać artykułów i paragrafów projektu tej Ustawy.
Nie taki jest cel tego LISTU.

Czy Pan, Panie Premierze zauważył, że również opracowany
przez Rząd RP Projekt Ustawy antykryzysowej nie zabezpiecza interesów osób
niepełnosprawnych, nie daje IM ochrony przed skutkami tzw. „światowego kryzysu
finansowego"?

Panie Premierze, czy Pan wie, że posługiwanie się wadliwie
skonstruowanymi mechanizmami ustawowymi narusza podstawowe dobro, jakim jest
zdrowie psychiczne człowieka i staje się również czynnikiem jatrogennym,
wyzwalającym marginalizację społeczną?

Panie Premierze, jedynie system prawny, który z jednej
strony będzie zabezpieczał byt osób rzeczywiście niezdolnych do pracy, a z
drugiej - dawał możliwość wykonywania pracy i pełnienia dotychczasowych ról
społecznych ludziom dotkniętym określonym schorzeniem (przy właściwym ich
leczeniu i rehabilitacji) - będzie systemem, którego oczekują osoby
niepełnosprawne.

Czy Panie wie, Panie Premierze, jakie jest zdanie osób
niepełnosprawnych, co myślą, co czują?

Panie Premierze, pozwolę sobie przytoczyć kilka wypowiedzi z
internetowego FORUM aby zobrazować wagę omawianego problemu, cytuję:

  • „Ustawa promuje PRZEDSIĘBIORCÓW zatrudniających Osoby Niepełnosprawne"
  • „Programy PFRON - to pogoda dla bogaczy"
  • „Nam nie wolno podnosić głowy i dopominać się o swoje prawa"
  • „A te wszystkie ustawy i przepisy to jeden wielki szwindel i kłamstwo."

• „Marzenia ściętej głowy, żeby niepełnosprawni zarabiali więcej niż
najniższa krajowa."

Panie Premierze, te wypowiedzi to świadectwo ogromu goryczy,
i niestety prawdy.

Co Pan na to powie, Panie Premierze?


Pan jako SZEF RZĄDU zobowiązany jest do stworzenia NORMALNYCH i GODNYCH
warunków życia i pracy osobom niepełnosprawnym. Trzeba skończyć z
dofinansowaniem pracodawców w obecnej formie. Środki należy przede wszystkim
skierować bezpośrednio do osób niepełnosprawnych w sposób mądry i przemyślany.
Osoby niepełnosprawne nie mówią „nam się należy", nie oczekują pomocy w
znaczeniu jakie niektóre gremia pracodawców starają się rozprzestrzeniać.
Osoby niepełnosprawne to ludzie tacy jak wszyscy, tacy sami jak Pan, jak JA.
Należy ICH traktować poważnie i z szacunkiem.
Panie Premierze, zacznijmy osoby niepełnosprawne traktować podmiotowo,
współpracujmy z NIMI. Każdy z NAS, zarówno JA jak i Pan, Panie Premierze, może
zostać osobą niepełnosprawną. NIKT nie ma panaceum na młodość, urodę i zdrowie.
Skończmy ze sztucznymi podziałami wprowadzonymi tylko i wyłącznie dla wygody
ludzi zdrowych i zasobnych w środki materialne.

Panie Premierze, jakie działania należy podjąć na dziś? ...
podpowiadam.
Należy NATYCHMIAST sprawdzić jak jest realizowana w praktyce USTAWA z dnia 5
grudnia 2008 r. przez Zakłady Pracy Chronionej.
Panie Premierze, proszę zwrócić się do Państwowej Inspekcji Pracy o wykonanie
kontroli WSZYSTKICH Zakładów Pracy Chronionej w Polsce.

Czy Pan wie, Panie Premierze, jakie zdarzenia mają obecnie
miejsce w Zakładach Pracy Chronionej?
Występuje zwalnianie osób niepełnosprawnych lub wysyłanie ICH pod presją
psychiczną na przymusowe urlopy bezpłatne (w Kodeksie pracy zwane „urlopami
bezpłatnymi na własną prośbę"), potocznie nazywane „urlopami wyciszenia".
Zdarza się też pozbawianie ICH nawet prawa do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych
w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.

Panie Premierze, czy wie Pan, że osoby niepełnosprawne to
najczęściej ludzie przewlekle chorzy, wymagający systematycznego, z
reguły  codziennego przyjmowania lekarstw, częstych kontroli lekarskich,
systematycznej rehabilitacji?

Czy Pan wie, że ostatnio występują przypadki pozbawienia
całkowicie osoby niepełnosprawnej środków do życia i możliwości leczenia?
Czy Pan wie, Panie Premierze, że jeżeli taka osoba nie ma pomocy od rodziny to
pozostaje jej wyłącznie ... śmierć z głodu i bólu!

Panie Premierze, oczekuję od Pana podjęcia natychmiastowych
działań mających na celu zabezpieczenie osób niepełnosprawnych przed
pazernością pracodawców chroniących swoje zyski kosztem cudzego nieszczęścia.
Nie jest usprawiedliwieniem dla pracodawcy tłumaczenie, że jako pracodawca nie
może NIC stracić, że chroni miejsca pracy.
Czy zauważa Pan, że TO co najmniej „TROCHĘ DZIWNE" słowa w ustach pracodawców?

Panie Premierze, a może warto przy okazji powiedzieć prosto
... jeżeli poprawi się los osób niepełnosprawnych to organizacje „reprezentujące
niepełnosprawnych" stracą rację bytu i swoje dochody. Będą musiały być
zlikwidowane. Dotyczy to również Zakładów Pracy Chronionej.
Jakiż mają więc interes w tym, żeby osobom niepełnosprawnym było w Polsce
lepiej? ... ŻADEN.

Panie Premierze, powstaje pytanie czy mam prawo TAK pisać? ...
Odpowiadam Panu: MAM PRAWO.

Na temat spraw dotyczących osób niepełnosprawnych przede
wszystkim mają prawo wypowiadać się osoby niepełnosprawne oraz ICH najbliżsi,
rodzice. ŻYCIE spowodowało, że dane mi było aż do bólu poznać sprawy osób
niepełnosprawnych. Jestem jedną z NICH.

Panie Premierze, proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako
głosu osoby nie znającej spraw, o których pisze. W zagadnieniach prawnych
poruszam się swobodnie. Interpretacje przepisów prawnych nie są mi obce.
Omawiane w LIŚCIE zagadnienia znam nie tylko z autopsji.
Treść tego listu jest wynikiem obszernych konsultacji ze środowiskiem osób
niepełnosprawnych oraz moich bezpośrednich spotkań i rozmów z przedstawicielami
innych grup społecznych, których ten LIST dotyczy.

Natomiast charakter i tematyka LISTU wymaga by był pisany
właśnie w taki sposób, zawierał elementy emocji, dygresji, a także swoim
chaosem ukazywał ból i chaos towarzyszący omawianym sprawom. Stąd taka, a nie
inna, jest forma tego LISTU.

Panie Premierze, ponieważ kultura i polskie dobre obyczaje
nakazują by przedstawić się adresatowi LISTU, czynię to poniżej.

Panie Premierze, moje nazwisko jest moim nazwiskiem rodowym.
W roku 2004, w chwili wejścia Polski do Unii Europejskie dane było mi w
Budapeszcie reprezentować Polskę w zakresie najnowszych osiągnięć polskiej
myśli technicznej, zmierzyć się z całą elitą naukową Nowej Europy, i ... wyjść z
tego zwycięsko. Taka była potrzeba chwili, tego potrzebowała ode mnie moja
Ojczyzna, Polska.

Dziś ŻYCIE postawiło przede mną nowe wyzwanie: unormować w
naszym kraju sprawy osób niepełnosprawnych, przywrócić IM poczucie własnej
godności, wiary w możliwość normalnego ludzkiego życia.

Panie Premierze, w trybie priorytetowym należy zająć się
sprawami osób niepełnosprawnych. Spraw tych jest dużo, dotyczą bowiem nie tylko
osób niepełnosprawnych, które mają pracę.

Kolejnym zadaniem do wykonania dla NAS, Panie Premierze,
jest rozwiązanie problemów polskiej młodzieży. Polska to nasza Ojczyzna, i
tutaj młodzi ludzie MUSZĄ mieć miejsce do nauki i pracy, do godnego życia.
Polska może być krajem wysoko rozwiniętym gospodarczo. Nie ma spraw
nierozwiązywalnych. Problemy gospodarcze są do rozwiązania. Rozwiązanie
istnieje. Zasłanianie się pojęciem „światowy kryzys finansowy" niczego nie
naprawi. Pan wie o tym, JA również.

Panie Premierze, w pełni odpowiadam za słowa, które
napisałam. W dniu 14 marca 2008 r. przyjęłam w Warszawie przekazany oficjalnie
w moje ręce, KAGANEK POLSKIEJ OŚWIATY XXI WIEKU, wręczony mi w obecności
przedstawicieli świata nauki i techniki, dziennikarzy, przedstawicieli ONZ. 
Przekazanie mnie, zwykłej KOBIECIE, symbolu ŻYCIA to znak czasu.
To symbol idei narodowej XXI wieku. Trwały i niezniszczalny.
A JA ? .. przyjęłam także z TYM związane zobowiązanie ułatwienia realizacji
potrzeb, marzeń i oczekiwań polskiego społeczeństwa, świata nauki i techniki,
świata mediów.
Okazane zaufanie należy uszanować, przyjęte na siebie zobowiązania zrealizować.

Proszę zauważyć, Panie Premierze, że osoby niepełnosprawne
nie są osobami, które będą urządzać demonstracje, manifestować swoje problemy i
potrzeby w sposób widowiskowy. Nie wyjdą na ulicę tak jak inne grupy społeczne
czy zawodowe. Nie oznacza to jednak, że można lekceważyć bądź nie zauważać ICH
potrzeb.

Na obecną chwilę występuję jako Rzecznik ICH Praw. Czy mam
umocowanie prawne do takich czynności? ... oczywiście. Mam nie mniejsze prawo niż
Krajowa Rada Zatrudnienia Osób Niepełnosprawnych (KRAZON) lub inne organizacje
reprezentujące stanowisko pracodawców.
Występuję jako przeciwwaga - reprezentuję stanowisko osób niepełnosprawnych i
ICH rodzin.

Reasumując, zwracam też pańską uwagę, Panie Premierze, na
fakt, że mamy największy odsetek osób niepełnosprawnych w Unii Europejskiej, a
co gorsza - odsetek ten aż o ponad 3% przekracza średnią światową (wynosi ona
około 10%, a u nas - 14,5%).  Gdzie jest obecnie gorzej? Statystyki
podają, że tylko Rosja i kilka krajów azjatyckich oraz afrykańskich mają
większy odsetek niż Polska.
Co mówią inne dane statystyczne?  W końcu 2008 r. ludność Polski liczyła
około 38135 tys. osób.
Liczba osób niepełnosprawnych wynosi ponad 5,5 mln. Oznacza to, że co siódma
osoba w Polsce jest osobą niepełnosprawną. W wieku produkcyjnym jest 2,5 mln
osób niepełnosprawnych lecz pracuje zaledwie 14% osób niepełnosprawnych (w tzw.
starej UE około 45 % osób niepełnosprawnych ma pracę).

Oficjalnie szacuje się, że w roku 2010 około 1 populacji
naszego kraju będą stanowić osoby niepełnosprawne. Jednakże z mojej wiedzy, z
obserwacji i doświadczeń życiowych, wynika, że jest to liczba znacznie
zaniżona, uwzględniająca wyłącznie osoby oficjalnie zarejestrowane jako osoby
niepełnosprawne.
Prognozy Głównego Urzędu Statystycznego podają, że skutkiem m.in. obecnych
problemów z dostępem do usług medycznych i opiekuńczych, występować będzie
systematyczne zmniejszanie się liczby ludności, przy czym tempo tego spadku
będzie coraz wyższe. Przewiduje się, że w 2020 roku liczba ludności osiągnie
37,8 mln, zaś w 2035 roku - prawie 36 mln. Tak więc, w okresie najbliższych 28
lat liczba ludności zmniejszy się o ponad 2 miliony.

Panie Premierze, wymowne lecz smutne są dane statystyczne,
nieprawdaż?
Zmieńmy więc te dane. Tego oczekują od NAS osoby niepełnosprawne i ICH rodziny.
ONI nie mają władzy ustawodawczej ani wykonawczej. Zmienić może dane
statystyczne Pan, Panie Premierze. Dysponuje Pan stosownymi środkami i
uprawnieniami. Natomiast JA chętnie swoją wiedzą i umiejętnościami służę Panu
pomocą w tym zakresie.

Ufam, że jasno przedstawiłam meritum problemów osób
niepełnosprawnych i ICH rodzin.
Oczekuję współpracy z Rządem RP w szybkim rozwiązaniu tych problemów, a także
innych,  dotyczących polskiego społeczeństwa.


Z wyrazami szacunku

Halina Dąbrowska

Dane
kontaktowe

Autor: Halina Dąbrowska

Data opublikowania dokumentu: 2009-02-25, 11.20

 

Brak głosów

Komentarze

Wyszperałeś bardzo ważny tekst. Dzięki:)

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#403423