LIST Exc. Mosbacherowej ?

Obrazek użytkownika wilre
Notka

treść korespondencji.

Szanowny Ministrze Moraweicki [błąd w nazwisku jak w oryginale - red.]:

Piszę do Pana, żeby wyrazić głębokie zaniepokojenie ostatnimi oskarżeniami jakie członkowie polskiego rządu wysunęli przeciw dziennikarzom oraz kierownictwu TVN oraz Discovery w związku z reportażem śledczym Superwizjera ze stycznia 2018 roku o działalności neonazistów w Polsce.

Jak być może Pan zauważył, minister Joachim Brudzinski oraz członek partii Prawo i Sprawiedliwości publicznie oskarżyli (przez Twitter) TVN o zainscenizowanie urodzin Adolfa Hitlera przedstawionych w materiale.

To zdumiewające, żeby te osoby publiczne atakowały dziennikarzy za wypełnianie ich misji niezależnych mediów w warunkach tak rozwijającej się polskiej demokracji. Jak rozumiem polskie organa ścigania tuż po publikacji materiału uruchomiły odpowiednie działania przeciw grupie ekstremistów, którzy zorganizowali wspomniane wydarzenie.

Jest tym bardziej zaskakujące, że członkowie rządu wydają się teraz bardziej zainteresowani w podważaniu motywów dziennikarzy oraz rzekomych powiązaniach TVN z ekstremizmem. 

Rząd Stanów Zjednoczonych stoi zdecydowanie z Polską i całym światem w walce z nienawiścią i ekstremizmem popieranym przez jednostki i grupy gloryfikujące Hitlera i nazistów. Jednocześnie doceniamy liczne poświęcenia jakich Polacy dokonali w czasie II wojny światowej. Jest równie ważne, żeby patrząc w przyszłość, Stany Zjednoczone oraz Polska ustaliły, że wspólnie wspierają wolność mediów i wolność słowa, kamienie węgielne demokracji.

Mam nadzieję, że członkowie Pana rządu powstrzymają się od ataków, nie mówiąc o stawianiu zarzutów, wobec niezależnych dziennikarzy, którzy działają w imieniu interesu publicznego i wzmacniają nasze społeczeństwa.

Z poważaniem,

Georgette Mosbacher

Do wiadomości:

Prezydent Andrzej Duda,

Minister Brudzińksi [błąd w nazwisku jak w oryginale - red.], Minister Spraw Wewnętrznych

[Dopisek odręczny]:

Musimy znaleźć rozwiązanie. To blokuje naprawdę ważne rzeczy.

_____________________________________________________

appendix

Artur Cembrowicz

Podesłali nam damskie wydanie Petru. Nie jestem w stanie zrozumieć jak taki bubel zdołał wyjść z ambasady, a właśnie skończyłem czytać wersję oryginalną. Normalnie w takim przypadku kopia tego bubla powinna wylądować w Waszyngtonie i każdej większej amerykańskiej redakcji (inne zagraniczne media też byłyby zachwycone), a ambasada Polska w USA powinna zalewać Biały Dom żądaniem zmiany Pani ambasador. 
Inna sprawa że premier może to potraktować jak powietrze i ją zignorować. W końcu to do jakiegoś ministra Moraweickiego.
PS. Oczywiście o ile to jest orginalny dokument, bo wierzyć się nie chce by taki bubel mógł zostać wysłany przez jakiegokolwiek dyplomatę. To jest zbys surrealistyczne.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)