Ksiądz Boniecki na torturach

Obrazek użytkownika Koteusz
Artykuł

Kto nie przeczytał jeszcze tekstu o tym tytule Roberta Mazurka, publicysty „Rzeczypospolitej” niech żałuje. Ale jeśli jest ciekawy treści to tekst jest tutaj: http://www.rp.pl/artykul/9157,748389-Ks--Adam-Boniecki-i-Krystyna-Janda---Robert-Mazurek.html?p=1
Zaczyna się tak:
Krystyna Janda, poruszona do żywego męczeństwem ks. Adama, poinformowała, że oficjalnie wystąpi z Kościoła. Biorąc pod uwagę, że jest ewangeliczką, będzie to niełatwe, ale dla chcącego... – pisze publicysta.
Zaś kończy się tak oto: 
Trudno nie dostrzec, że najbardziej o wiarygodność Kościoła troszczą się ci, którzy skądinąd nie chcą mieć z nim nic wspólnego.
W tekście pojawiają się m.in. postaci: Maziarski, Kidawa–Błońska, Janda, Sikorski, o. Rydzyk. A wszystko zgrabnie ułożone w całość.
Inaczej mówiąc: Mazurek w dobrej formie!
 
Brak głosów