Katastrofa rządowych ekspertów

Rządowi specjaliści odmawiają udziału w zaplanowanej na 5 lutego konferencji naukowców współpracujących z sejmowym zespołem Antoniego Macierewicza ds.zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Według szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, Macieja Laska, wątpliwe jest nawet to, czy w ogóle należy dyskutować o przyczynach katastrofy w formie debaty publicznej.

- Musimy pamiętać o jednej rzeczy: członkowie komisji, w której pracowałem, nie są powołani do informowania, tylko do wyjaśnienia przyczyn katastrofy lotniczej. Zakończyliśmy swoją pracę, udało się zaproponować taką profilaktykę, która została zaakceptowana i wdrożona – ogłosił Lasek w TVP Info.

Taka postawa jest co najmniej zastanawiająca dla specjalistów związanych z parlamentarnym zespołem Antoniego Macierewicza.

- Skoro nie chcą się spotkać i rozmawiać w świetle fleszy, to znaczy, że mają coś do ukrycia. Powinna się odbyć debata publiczna, moderowana przez naukowców, dzięki której społeczeństwo mogłoby zważyć naukowe argumenty obu stron i wyrobić sobie opinię, kto ma rację. Takiej dyskusji strona rządowa, nie wiedzieć dlaczego, unika jak ognia – mówi w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” mgr inż. Marek Dąbrowski, współpracownik zespołu Macierewicza.

Rozmówca „GPC” podkreśla znaczenie filmu „Anatomia upadku” dla poznania prawdy o przyczynach i okolicznościach tragedii smoleńskiej.

- Ten film jest kompendium nieoficjalnej i niezgodnej z raportami wiedzy zbieranej od miesięcy. Te argumenty, które są zakłamywane lub przemilczane po stronie rządowej, są w tym filmie skondensowane i zrozumiale podane – zaznacza Marek Dąbrowski.

http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/katastrofa-rzadowych-ekspertow,6562787403