Wildstein udowodnił w swoim wpisie, że "salonowi Żydzi" stosują aksjomat "moralności plemiennej", a nie ogólnoludzkiej. Nic dziwnego, że każdy normalny człowiek jest podejrzliwy do ludzi, którzy noszą w kieszeniach "pałki antysemityzmu".
Pozdrawiam.
Jak pisał Darski (chyba w Arcanach) wspominając ich wspólną emigrację w Paryżu. Chodziło o powszechną kradzież pieniędzy, przeznaczonych przez międzynarodowe organizacje na emigracyjne Radio Solidarność. Za krótkiej prezesury Bronka, który wtedy zatrudnił Darskiego, przekręty nie miały miejsca, dlatego szybko Bronka zwolniono, a i Darski musiał szukać pracy u Giedroycia
w Kulturze.
Teraz jak widać, Bronek jest jedynym, który nie kłamie!
Komentarze
świetny wpis Wildsteina
21 Lipca, 2009 - 16:27
Wildstein udowodnił w swoim wpisie, że "salonowi Żydzi" stosują aksjomat "moralności plemiennej", a nie ogólnoludzkiej. Nic dziwnego, że każdy normalny człowiek jest podejrzliwy do ludzi, którzy noszą w kieszeniach "pałki antysemityzmu".
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
"Bronek był jedynym , który nie kradł" !
21 Lipca, 2009 - 16:57
Jak pisał Darski (chyba w Arcanach) wspominając ich wspólną emigrację w Paryżu. Chodziło o powszechną kradzież pieniędzy, przeznaczonych przez międzynarodowe organizacje na emigracyjne Radio Solidarność. Za krótkiej prezesury Bronka, który wtedy zatrudnił Darskiego, przekręty nie miały miejsca, dlatego szybko Bronka zwolniono, a i Darski musiał szukać pracy u Giedroycia
w Kulturze.
Teraz jak widać, Bronek jest jedynym, który nie kłamie!