Jak bolszewicy zniewolili społeczeństwo w Rosji

Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

W satyrze Sergiusza Piaseckiego pt. ,,Zapiski oficera Armii Czerwonej” starszy lejtnant Michaił Zubow po udziale w antysowieckiej rozmowie (którą sobie przypomina dopiero następnego dnia gdy trzeźwieje) zastanawia się czy donieść na swojego rozmówcę. W głowie Zubowa kotłują się myśli: co będzie gdy nie doniosę? Co się ze mną stanie gdy tamten doniesie wcześniej ode mnie?

 I wreszcie: ja również brałem udział w tej rozmowie, także jestem winny (mnie też czeka kara). W końcu spędza cały dzień na śledzeniu gospodarza (z którym rozmawiał) i gdy stwierdza, że tamten jakoś nie kwapi się do pójścia do NKWD (z donosem), stwierdza, że gospodarz był tak pijany, że całej rozmowy po prostu nie pamięta. W przeciwnym razie – zdaniem Zubowa – na pewno by o niej doniósł. Bo jakże mógł by nie donieść? Przez myśl starszemu lejtnantowi nie przechodzi, że można by zachować się inaczej.

Takie dylematy były na porządku dziennym w społeczeństwie sowieckim. Sam udział w takiej rozmowie – nawet jeśli się o niej szybko doniosło – mógł grozić wieloletnim wyrokiem. Zubow jest właśnie zwykłym przedstawicielem społeczeństwa sowieckiego, na którego patrzą i którego słyszą ,,miliony uszu, miliony oczu NKWD”. Sam jest nie tylko jest ich potencjalną ofiarą; jest również ich trybikiem.

Jakim sposobem bolszewikom udało się aż na taką skalę zawładnąć ludźmi, ich umysłami, sprowadzić ich do roli niewolników drżących ze strachu jeden przed drugim i donoszącym każdy na każdego? (Bywały takie sytuacje, że matka w tajemnicy przed ojcem szła ochrzcić swoje dziecko, następnego dnia ojciec w tajemnicy z kolei przed matką również brał dziecko do chrztu).

Władza sowiecka w głównej mierze opierała się na terrorze, jednak sam terror wszystkiego nie wyjaśnia. Nawet tak mała grupa jaką byli bolszewicy w październiku 1917 roku nie mogła narzucić swej woli większości.

 

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.4 (5 głosów)

Komentarze

Pierwszy miesiąc rewolucji był dla bolszewików okresem rozterki i chybotań. W „Manifeście”, wydanym przez Centralny komitet bolszewików zaraz po zwycięstwie powstania, wzywano „robotników fabrycznych i wojska powstańcze do natychmiastowego obrania swych przedstawicieli do Tymczasowego rządu rewolucyjnego”. Manifest wydrukowano w organie oficjalnym Sowietu bez wszelkich komentarzy i zastrzeżeń, jak gdyby traktował on o jakiemś akademickiem zagadnieniu. Ale i przywódcy bolszewików zapatrywali się na rzucone przez się hasło jako na demonstrację jedynie. Działalność ich nie była akcją przedstawicieli partji proletarjackiej, zamierzającej rozpocząć na własną rękę walkę o władzę, lecz postępowaniem lewego skrzydła demokracji, które, deklarując swe zasady, zajmie na nieokreślony czas stanowisko lojalnej opozycji.

]]>https://marxists.anu.edu.au/polski/trocki/1930/hrr/15.htm]]>

Vote up!
3
Vote down!
-1

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1446829

wielkim na owe czasy pieniadzom i  poteznej nie znanej do te pory w swoich rozmiarach  wszechobecnej propagandzie, opartej na klamstwie ,oszustwie i manipulacji.Pieniadze te sluzyly miedzy inymi do przekupywania,oplacania bandytow i terrorytow,prowokatorow i szpiegow,do drukowania propagandowych ulotek i prasy.

To ta wlasnie propaganda i obietnice wypraly mozgi prostemu ludowi rosyjskiemu.ktory zapragnal byc rownym ,ba nawet rowniejszym od PANOW.

Zrodlem pieniedzy ktore Lenin przywiozl byly oczywiscie zydowskie banki ,ktore po rewolucji dostaly dziesiec razy wiecej niz daly ,te zydowstwo okradlo Rosje rekami durnych Rosjan zwiacymi sie bolszewikami.

Gebels byl tylko uczniem propagandzistow bolszewickich.

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1446842

W Rosji bardzo popularna jest książka Buszkowa " Rossija kotoroj nie było". Można ją ściągnąć w internecie. Takie bzdury,jakie autor wypisuje trafiają do przekonania Rosjan, którzy wierzą, że to Rosjanie wynaleźli wszystko na świecie, łącznie z radiem, telefonem, smartfonem itd.
Autor pisze tam, że muru chińskiego nie było, a obecnie stojący to atrapa. Tatarów także nie było, a Europę najechali Rosjanie - tutaj dowodem jest rysunek, gdzie Tatar nie ma skośnych oczu. Oczywiście są to bzdury napisane przez rosyjskiego fantastę w stylu Daenikena, ale oni w takie bzdury wierzą.

Vote up!
2
Vote down!
-1

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1447042