Haniebne kłamstwa
Nie dziwię się, że Sygnatariusze, a pośród nich także niektórzy ze stopniami naukowymi „doktora” czy „doktora habilitowanego”,
a nawet tytułem naukowym „profesora”, nie mogli tego zrozumieć, ponieważ ja ani w Toruniu,
ani nigdzie indziej takich słów nie wypowiedziałem ani nawet nie pomyślałem.
Włożenie mi w usta tych określeń jest kłamstwem – także dla samego Ojca dr. Stanisława Jaromiego
i dlatego się pod nim świadomie nie chciał podpisać, bo by zdradził swój rozum i osobistą wiarę chrześcijańską w Boga
jako Prawdę absolutną i wybrałby opcję „ojca kłamstwa”, czyli diabła.
Link:
http://naszdziennik.pl/mysl/186399,haniebne-klamstwa.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 171 odsłon