Gdyby sędzia Gersdorf zarabiała po 10 tys. zł, to na swój majątek musiałaby oszczędzać 50 lat (odkładając wszystko co zarobi)!

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Gersdorf stwierdziła kilka miesięcy temu,

że "za uposażenie w wysokości 10 tys. brutto dobrze żyć można tylko na prowincji".

Słowa te nie powinny nas dziwić, gdy zobaczymy upublicznione właśnie oświadczenie majątkowe sędzi Gersdorf.

Same tylko zasoby pieniężne to równowartość około 3,227 mln zł.

Do tego jeszcze współwłasność domu oraz 8 działek.

Gdyby sędzia Gersdorf zarabiała "tylko" po 10 tys. zł brutto, to na swój majątek musiałaby oszczędzać ok. 50 lat,

i to przy założeniu, że odkłada wszystko co zarobi!

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)