Edmund Klich - kim jest naprawdę pułkownik celebryta
Kim tak naprawdę jest Edmund Klich? Tchórzem czy cwaniakiem? Nie myślałem, że kiedykolwiek będę tak stawiał kwestię oceny oficera Wojska Polskiego, pułkownika pilota, choćby i rezerwy.
Ale jak myśleć inaczej o tej kuriozalnej postaci? Pomińmy już wybujałą próżność człowieka, który chlubi się tym, że "przeszedł do historii" dzięki katastrofie smoleńskiej i chciał zostać senatorem, aby dzięki temu lepiej "bronić swojego dobrego imienia", dzieli się z parlamentarną komisją swoimi upodobaniami co do sposobu kąpieli, a innym razem wspomnieniami, jakim był zdolnym uczniem w szkole (ale z wyjątkiem języków obcych). Zostawmy też huśtawkę opinii w takich "drobnych" sprawach jak ta, czy Rosjanie z MAK byli wspaniali, dobrzy i życzliwi, czy też współpraca akredytowanego z ową instytucją to wielka seria naruszeń, o których "trzeba zawiadomić społeczeństwo". Jednak ostatnio społeczeństwo zostało zawiadomione zupełnie o czymś innym.(...)
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111215&typ=po&id=po13.txt
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 511 odsłon