Dymisja pana Euro. W atmosferze skandalu odchodzi najdłużej urzędujący europejski premier

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

W rządzie jest od 30 lat, na stanowisku premiera – od 18. Nikt w Europie nie rządzi tak długo. Żaden z unijnych przywódców nie pamięta, jak powstawała strefa euro. Juncker był jednym z jej twórców, a potem pierwszym i wieloletnim szefem eurogrupy. Wymieniany jako kandydat na najwyższe stanowiska w UE. Zdecydował, że podaje się do dymisji po tym, jak okazało się, że nie sprawował skutecznego nadzoru nad skorumpowanymi służbami wywiadowczymi.

Nadzorowana formalnie przez niego agencja wywiadu SREL miała – według raportu parlamentu – korumpować polityków, zajmować się kupowaniem prywatnych samochodów dla swoich pracowników po obniżonych cenach, a także świadczyć usługi dla rosyjskiego oligarchy. Z raportu wynika, że Juncker zatrzymał ten proceder, gdy tylko się o nim dowiedział, ale nie ujawnił nieprawidłowości. Teraz uważa, że jest niewinny, ale honorowo podaje się do dymisji.

Ciągle jest popularny, więc możliwe, że jego partia wygra przedterminowe wybory i znów będzie premierem. Jeśli tak się nie stanie i zniknie z polityki, to będzie można mówić o końcu pewnej epoki.

Pamięć Unii

Dymisja premiera Malty mogłaby przejść niezauważona w europejskich mediach, ale o Junckerze mówią wszyscy, mimo że jego kraj jest drugim po Malcie najmniej ludnym w UE.(...)

http://www.rp.pl/artykul/26,1028625-Sluzby-pograzyly-pana-Euro.html

Brak głosów