“Chciałbym dożyć takich dni”

Obrazek użytkownika Świetobor
Artykuł

POLACY!!!  GDYBYŚCIE ZBOJKOTOWALI TE WYBORY, MÓWIĄC, ŻE NIE MA KANDYDATÓW POLAKÓW I NIE POSZLI GŁOSOWAĆ NA ICH WYBÓR – TO BY *ŻYDZI* NIE ZOSTALI WYBRANI!!!

– Dziwię się, jak mogą zebrani gloryfikować pana książki. Przecież w nich kłamstwo goni kłamstwo. Nieuczciwie pan pisze np. o sprawie zwrotu majątków po Żydach którzy zginęli w czasie wojny. Uczciwość nakazuje, by te majątki zostały – jeśli nie tym do których należały – zostały zwrócone ich krewnym, a jeśli takich nie ma to państwu Izrael. Dotyczy to majątków ziemskich, młynów, tartaków, olejarni oraz stawów, gdzie hodowano ryby. A pan pisze że to należy do Polaków. To nieuczciwe to raz, a po drugie my będziemy się domagać zwrotu tych nieruchomości na Światowej Radzie Żydów i na pewno uzyskamy poparcie w tej sprawie, a Polska, pod naciskiem opinii światowej, musi to zwrócić prawowitym właścicielom, czyli Żydom. Byłem przygotowany by na podobne zarzuty odpowiedzieć i to za pomocą niepodważalnych argumentów, związanych z tą sprawą, jednak stało się inaczej. Jednocześnie podniosło się kilka osób, które domagały się by im udzielić głosu. Nie ja prowadziłem to zebranie i nie ja udzielałem głosu, byłem tu gościem, członkiem tego zebrania, ale widząc że przewodniczący nie wie co zrobić w tej sytuacji i patrzy na mnie więc powiedziałem:

– Proszę dać głos pierwszemu z brzegu.

Z widzenia znałem tego człowieka, wiedziałem, że jest on emerytowanym pułkownikiem Wojska Polskiego. Najpierw mówca zwrócił się do mnie mówiąc tak:

– Pan pozwoli, że ja jej odpowiem. A to dlatego że pochodzę z rodziny, której zabrano olbrzymi majątek i oddano Żydowi zdrajcy za szpiegostwo. Ta pani, panie Siwak, to matka Aliny Całej, tej samej doktor historii z Instytutu Historii Żydów, która napisała obraźliwy duży artykuł o Polakach, jacy wyrachowani byli w czasie wojny i jakże współpracowali z Niemcami w zabijaniu Żydów. Ten artykuł nie tylko w Polsce ale i na świecie wywołał liczne protesty. Nawet i Żydów. A pan odniósł się do niego w swojej książce, słusznie pisząc jak bardzo pani Alina Cała na każdym kroku kłamie. To wywołało w środowisku Żydów wściekłość pod pana adresem. Ale nie mogli tego co pan napisał podważyć, gdyż oparł pan to co napisał na faktach i dowodach. No ale oni nikomu nie darują. Dlatego mieliśmy tu niedawno, na tej Sali, scenę jak Werblan napadł na pana za pańskie pisanie. Ale dostał po uszach i wyszedł. A teraz mama staje w obronie córki i ziomków Żydów.

Otóż ja, oficer Wojska Polskiego, tu, w obecności wszystkich tu zebranych, daję słowo honoru, że panią przeproszę, jeśli na następne spotkanie przyniesie chociaż jeden akt notarialny, że taki to a taki lcek otrzymał od swego ojca czy matki, spadek w postaci majątku ziemskiego, czy młyna itd. Bo tak odbywa się przekazywanie majątków kolejnemu pokoleniu na całym świecie, a także i w Polsce. Ale pani go nie przyniesie, bo takich aktów notarialnych żaden Żyd nie posiadał. Posiadał inny akt nadania mu tych dóbr – Dekret cara Aleksandra II który Żydom i każdemu innemu nadawał taki majątek. Wie pani za co? Za zdradę Polski. Polski, która jako jedyne państwo na świecie przyjmowała Żydów ze wszystkich krajów, które Żydów wyrzucały. A wyrzucały liczne kraje Europy – dekretami królów, wyrzucały wielokrotnie na przestrzeni kilku wieków. I przecież nie za dobrą pracę dla kraju, w którym byli, ale za grabież, oszukaństwa, morderstwa, lichwę i przejmowanie władzy w swoje ręce. Polska ich przygarniała i nadawała liczne przywileje, szczególnie w handlu. W okresie rozbiorów Polski Żydzi – ich przywódcy podsycali i podgrzewali atmosferę do powstań. Ale nie dlatego, żeby Polska zrzuciła jarzmo ucisku caratu. Ale dlatego, że widzieli w dekrecie cara okazję, by posiąść majątki Polaków. A przypomnę tu państwu, że w tym okresie, kształcić swoje dzieci mogli ziemianin, właściciel tartaku czy młyna lub olejarni lub apteki. To była warstwa ludzi, gdzie patriotyzm przekazywano z pokolenia na pokolenie. Chłopi posiadający kilka mórg ziemi i klepiący biedę nie myśleli o wykształceniu swych dzieci. I do powstań nie szli synowie biednych chłopów, a właśnie tych ludzi których stać było na naukę swych dzieci. Żydzi, skwapliwie i dokładnie donosili do władz carskich o tych, co poszli do powstania. I na mocy dekretu carów przejmowali te wszystkie dobra. Odpłacili narodowi i Polsce za to, że ich jak swych synów przygarniała w dniach, gdy wypędzano ich z wielu krajów. Odpłacali zdradą na rzecz ciemiężyciela i zaborcy i to bez żadnych skrupułów. Zresztą nie tylko pod zaborem rosyjskim to robili, u Niemców zażądali, by wydzielić część Polski dla nich. A na świecie żądali zrobienia z Polski Judeo-Polonii. Na tę okoliczność zachowały się liczne dokumenty tak na świecie jak i w Polsce. Mojemu dziadkowi i jego bratu, którzy poszli do powstania, nie tylko odebrano całe majątki na rzecz Żydów zdrajców ale zesłano ich na sybir. I na zawsze zostali na Syberii lub może zginęli po drodze na Syberię. A pani śmie się tu dopominać zwrotu tych majątków?! W ten sposób zabieracie całe ulice, np. w Krakowie. Domy, które zostały przez Polskę Ludową, czyli przez Naród, odbudowane lub wyremontowane wy mając swoich prezydentów lub premierów i ministrów odbieracie po cichu, bez rozgłosu. Myślicie że naród Polski o tym się nie dowie? Jeśli uważa pani że pan Siwak pisze nieprawdę w swoich książkach, a jednocześnie twierdzi pani że Tomasz Gross pisze prawdę, to nie mamy o czym tu mówić i lepiej zrobi pani jeśli wyjdzie z tej sali, gdzie Polacy zrobili zebranie.

Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (1 głos)