Całkowite załamanie systemu. Krasnodębski o systemie Tuska w Gazecie Polskiej Codziennie.

Obrazek użytkownika KP
Artykuł

"Kolaps systemu Tuska byłby polityczną i moralną klęską
zaprzyjaźnionych z nim do nieprzytomności mediów, naukowców i artystów. Zainwestowali przecież w jego uzasadnienie i obronę całe swoje jestestwo, wszystkie emocje i wszystkie – dość ograniczone – zdolności poznawcze. (...). Przez lata w kręgach mniej lub bardziej opozycyjnych zastanawiano się, jak przełamać przewagę PO. Najczęściej dochodzono do konkluzji, że trzeba wypadać lepiej w telewizji, zwłaszcza w TVN24, mieć lepszy PR, posługiwać się argumentami trafiającymi do lemingów, milczeć o Smoleńsku i unikać posądzenia o radykalizm. Niektórzy w to uwierzyli, dobrze wypadali w telewizji, epatowali umiarem, rozsądkiem. Odcięli się też od nieuleczalnie antysystemowego PiS-u, które nie potrafi ło przejść do porządku rzeczy nie tylko nad Smoleńskiem, ale i nad postępującym uzależnieniem Polski od zewnętrznych podmiotów i jej wewnętrznym rozkładem. Teraz mają kłopot – jak w ogóle pozostać w polityce."

Zdziaław Krasnodębski, GPC, 522, 29.05.2013

Brak głosów