Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw: Jamał II nigdy nie powstanie. Niestety nastąpił najgorszy scenariusz

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)Krzysztof Berenda: Rozmawiamy o rosyjskiej propozycji budowy drugiej nitki Gazociągu Jamalskiego przez Polskę i chaotycznej reakcji polskiego rządu. Podstawowe pytanie, czy Gazprom i prezydent Putin rozgrywają teraz Polskę?

Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw: Wydaje się, że tak. Sposób w jaki to przedstawili, całkowicie z zaskoczenia, a potem jak to rozegrali, pokazuje, że jest to propozycja na pewno polityczna i na pewno obliczana na to, żeby pokazać, iż Rosja chce inwestować, że Rosja chce zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Europie, a Polska mówi nie, bo po polskiej stronie można się było spodziewać takiej odpowiedzi. Niestety nastąpił najgorszy scenariusz, jaki sobie można było wyobrazić, tzn. kiedy Rosjanie atakują, szarżują wręcz, po polskiej stronie - całkowita rozsypka.

Co oni chcieli ugrać?

Rosjanie, moim zdaniem, nie chcą tego rurociągu, ponieważ ten rurociąg jest całkowicie niepotrzebny. On było potrzebny dwanaście lat temu, kiedy trzeba było obejść Ukrainę. My powiedzieliśmy wtedy nie, nie damy obejść Ukrainy i dzięki temu, dzięki naszej decyzji powstał Nord Stream. Dzisiaj - moim zdaniem - Rosjanie mają główny cel - doprowadzić Nord Stream trzecią nitką do Wielkiej Brytanii. W przyszłym tygodniu rozmawiają i już umawiają się z Holendrami, kontrakty są do podpisania. Polska jest taką otwartą opcją, tzn. otwiera się zwykle wtedy inna możliwość i mówi się" "No nie chcecie się zgodzić na te warunki, zawsze z Polakami możemy się lepiej dogadać." Tak zawsze Rosjanie robili - czy to był South Stream czy to był Rurociąg Południowy, naftowy. Zawsze Rosjanie, tak po prostu, otwierają sobie pełno możliwych opcji.

A dlaczego ta propozycja Gazpromu wywołała taki chaos w naszym rządzie? Minister skarbu pierwszy wyrwał się z twardym" nie", potem minister gospodarki mówi: porozmawiajmy o tym, a premier twierdzi, że nic w ogóle o tym nie wie.

Każdy mówi co innego. I to jest dramat naszej polityki. A trafili Rosjanie w najczulszy nasz punkt, ponieważ my nie mamy strategi dywersyfikacji, co oznacza odwrócenie się od Rosji i jakby powiedzenie "nie chcemy więcej gazu z Rosji", a nawet "chcemy inny gaz". Natomiast rosyjska propozycja uderzyła w ten czuły punkt.(...)

http://www.rmf24.pl/ekonomia/news-szczesniak-dla-rmf-fm-jamal-ii-nigdy-nie-powstanie,nId,952268

Brak głosów

Komentarze

Ja myślę, że jest to zagrywka pod Tuska. Bo oto okaże się, jaki to pan Tusk jest odważny i waleczny, bo odmówi Putinowi i wielki Putin ustąpi? O, jakie wrażenie to zrobi na lemingach? Ooo, powiedzą, jaki ten nasz Tusk bohater, nie boi się Putina, jak dba o polskie interesy? Jak wiemy spadło mu trochę, potrzebuje wsparcia, do tego 10 kwietnia tuż, tuż? Taki scenariusz, jest bardziej realny. Napewno jednak nie jest im, to potrzebne do negocjacji o trzecią nitkę, bo co tu negocjować, jak Holendrzy czy Angole, wolą droższą morską opcję, prawda? Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#413657

cen gazu, będzie nas drogo kosztować. W obu interesach maczał paluchy minister skarbu Mikołaj Budzanowski.

Vote up!
0
Vote down!
0
#413663