Akropol nad Wisłą
Po ośmiu latach rządu Platformy i PSL, gdzie nie dotknąć, tam jest demolka.
Premier Jan Vincent Rostowski krzyczał niegdyś, że „w Polsce drugiego Budapesztu nie będzie”.
I miał rację! Nasze finanse bardziej przypominają Grecję niż Węgry.
Gdyby Platforma jeszcze trochę porządziła, to mogłoby się okazać, że będziemy mieć drugie Ateny.
A jest to możliwe, bo nasz dług zagraniczny jest porównywalny z niespłacalnym greckim.
Link:
http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/139985,akropol-nad-wisla.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 144 odsłony