usiądę cicho pod wysokim niebem
w mojej Ojczyźnie w złotym szumie pól
by kołysała moje chore serce
muzyką świerszczy by koiła ból
przywołam wszystkie anioły dzieciństwa
by podziękować im za święty trud
to dzięki nim choć nie wiedziałem
niejeden mogłem przecież przeżyć cud
a Aniołowi Stróżowi Ojczyzny
chcę podziękować za skrzydła marzenia
to dzięki Niemu odkrywałem więcej
to On prowadził...