Rząd się wali, wali się także mit Platformy jako ludzi nietykalnych, niezniszczalnych i niewinnych. Dotychczas ludzie z PO dobrze czuli się w roli plutonu egzekucyjnego, dziś sami stoją pod murem i kule świszczą im koło uszu.
Padają kolejne salwy, upadają kolejni rozstrzelani, widzowie żądni krwi dostają to co chcieli, a ludzie żądni prawdy zastanawiają się nad tym, co te egzekucje, prócz całej...