Po wczorajszym wystąpieniu sejmowym premiera, Sepioł porównał go do Piłsudskiego. Na Wawelu z rozbawienia zatrzęsły się sarkofagi, a najmocniej dwa ostatnie, w najgłębszej komnacie. Sam słyszałem, bo przechodziłem dziś nieopodal idąc do pracy.
Nie będę się podejmował analizy ostatecznego upadku wizerunkowego człowieka, który swoimi uczynkami doprowadził się na skraj niebytu moralnego. Nie...