Trwa testowanie społeczeństwa, na co przystanie. Jak widać przystanie na wszystko:
Za komuny było tak, że samochód (każdy!) musiał jeździć zgodnie z przepisami, ograniczeniami prędkości itp itd. Oczywiście za wyjątkiem milicji, pogotowia, straży pożarnej etc etc jadących na sygnale i z kogutem. Nawet pisało, że jak ktoś wiezie zwykłym samochodem np. rannego do szpitala to jest to wyższa...