Najlepsze treści blogera

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Ale czy jesteś absolutnie pewien? - spytał z niepokojem tata Łukaszka?
- Zaufaj mi - powiedział ze szczerym uśmiechem Kubiak i tata Łukaszka momentalnie pożałował, że wpadł na taki pomysł. A pomysł dotyczył tajemniczych korepetycji, na jakie Łukaszek chodził do swojego nauczyciela angielskiego.
- On nadal nic nie umie - tata Łukaszka tłumaczył Kubiakowi dramatycznym szeptem. - I opowiada dziwne...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy nadal oglądali telewizję.
- A teraz czas na obiecaną Raszyn tiwi - zapowiedziała prezenterka i uśmiechnęła się do kamery. Jej uśmiech został zastąpiony napisem "Russian TV".
- Raszyn!!! - krzyknął tata Łukaszka i złapał się za głowę rozlewając herbatę.
- Dzisiaj w ramach Raszyn tiwi przedstawimy państwu program pod tytułem "Pogromcy rzeczywistości". W audycji: o wpływie szympansów na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Ciągle marnujecie czas przed komputerem albo na randkach - narzekała mama Łukaszka. - W zamian za to raz byście oglądali telewizję!
- Telewizja to marnowanie czasu! - wtrącił się przechodzący przez pokój tata Łukaszka, który przechodził przez pokój i niedokładnie usłyszał.
- Odpowiednie pozycje są jednak godne polecenia - sprzeciwiła się mama.
- Na przykład? - spytał tata.
Siostra Łukaszka...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pan Sitko radośnie patrzył na świat spod boleśnie przymrużonych powiek.
- Znowu piłeś - powiedziała z pretensją jego małżonka, dozorczyni.
- Śśśś... - uciszył ją zmęczonym ruchem ręki. - Czy ty, kobieto, ciągle musisz mówić? Ja kontempluję przyrodę.
- Przy ludziach! - oburzyła się pani Sitko i zaczęła energicznie zamiatać.
- Widząc ją podwójnie, widzę dwa razy więcej piękna - wywiódł pan Sitko i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pan Sitko siedział sobie na betonowym schodku na tyłach osiedlowego marketu i przeżywał najpiękniejsze chwile swego życia. To znaczy: pił wino. Jednak nawet najpiękniejsze chwile mają to do siebie, że się kończą. W butelce trzymanej przez Sitko pokazało się dno.
- Tam do licha - sapnął poirytowany pan Sitko, wstał i zaczął grzebać w kieszeniach. Znalazł trochę bilonu, ale jak to w życiu bywa - za...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Wczesnym rankiem dziadek Łukaszka stał pod blokiem z panem Sitko i rozmawiali o fascynującym zagadnieniu żylaków. Nagle pod blok podjechało cicho kilka samochodów, z których wysypało się kilkunastu panów z jakiejś tajnej agencji w stosownych ubiorach. Czarne stroje, długa broń, kaski, kominiarki, gogle. Na samochodach pysznił się napis "SzwaM".
- Co to jest "SzwaM"? - zdumiał się pan Sitko.
- To...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Siedzieli sobie Hiobowscy w domu w piękne, letnie, wakacyjne popołudnie.
- Za gorąco, żeby gdzieś iść - tłumaczył się dziadek Łukaszka. - Człowiek pójdzie do parku, zemdleje i jeszcze jakiś huncwot go bezecnie wykorzysta!
- Zgwałcą! - wystraszyła się babcia Łukaszka.
- Okradną! - wystraszyła się mama Łukaszka.
- To jeszcze nic - straszył dalej dziadek. - Jakieś łobuzy dokumenty przeryją, pesel...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy pojechali na zakupy do centrum. Tata Łukaszka podjechał pod główne wejście, wysadził większą cześć rodziny, a sam razem z synem pojechali gdzieś zaparkować. Parę minut później stali w olbrzymim holu marketu i wykręcali sobie szyje rozglądając się za resztą rodziny. Uwagę ich zwróciła głośna i zwarta grupka ludzi, która ustawiała się do zdjęcia koło fontanny.
- Witamy, zapraszamy! -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka siedział wczesnym rankiem za kierownicą swojego auta i pełen frustracji naciskał klakson.
- No przecież stoję tu już dziesięć minut i nic! – zawołał gniewnie i uderzył dłońmi o kierownicę. Jakby w odpowiedzi ktoś zapukał w szybę. Tata Łukaszka spojrzał i aż zbladł z przerażenia, bo za oknem ujrzał swojego kolegę z pracy, Kubiaka.
- No, chodź – zachęcał go Kubiak. – Ja zostawiłem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Szkolimy tylko najlepszych! - pan w mundurze przechadzał się długim krokiem przed frontem szóstej a. - A tym najlepszym może okazać się każdy! Nie robimy żadnej innej selekcji! Każdy może do nas przyjść! Nieważne kim jesteś! Fryzjerem, jurorem, tancerzem czy aktorem! Reżyserem czy gangsterem! Celebrytą czy łachmytą! My cię tak wyszkolimy, że zostaniesz prawdziwym autorytetem pełną gębą!...

0
Brak głosów

Strony