I. Janke przyznaje się otwarcie, że nie wie, co to jest interes społeczny, choć zarazem, jak można sądzić, wie, czym jest państwo
– i jest to rzecz ciekawa, gdyż do tej pory wydawało mi się, że jednym z istotnych składników ethosu dziennikarzy jest działanie w interesie społecznym i to czasami wbrew uzurpatorskim zapędom administracji państwowej. Nie trzeba być znawcą politologii, by dostrzegać...