Leszek Rodziewicz

Jestem historykiem, który nigdy nie napisze pracy habilitacyjnej ani nigdy nie zostanie profesorem. W odróżnieniu jednak od nich pozostawi po sobie coś co dla tych utytułowanych jest nieosiągalne- Dzień Flagi.To święta biało-czerwonej zrodziło się z buntu przeciwko tajemnicy jaka po dziś pokrywa dzieje naszych barw narodowych ich genezy jak i symboliki. Dzień Flagi miał nadrobić wielopokoleniową lukę w wiedzy tym najpowszechniej stosowanym symbolu narodowym. Jestem urodzony w Wilnie i powoli zbliżam się do osiemdziesiątki. Jako JEDYNY w Polsce od ponad 15 lat toczę batalię o przywrócenie naszym barwom narodowym treści historycznej. Ponadto także jako JEDYNY w Polsce walczę o przywrócenie do życia publicznego Chorągwi Rzeczypospolitej