Komentarze użytkownika

	Kiedy	Tytuł	Treść	Głosy	Do zawartości	Komentarz do
	4 lata temu	Wałęsa był moim i pewnie Wszym	idolem w 1980 i 1989 roku. Potem jego prezydentura okazała się bełkotem z odkrywanymi powoli uwikłaniami.Z ciężkim sercem głosowałem na niego w wyborach prezydenckich w 1995 roku.To co w latach następnych pokazywał sobą, to była historia upadku.Natomiast po tym, co dziś zobaczyłem i usłyszałem na konwencji KO, to już temu człowiekowi nawet nogi nie wypada podać.Żałość i wstyd...Pozdro	19	Wałęsa wyzywa od zdrajcy Kornela Morawieckiego
	4 lata temu	W samo sedno	tej dętej sprawy.Pozdrawiam,	16	Samozwańcza władza sądów
	4 lata temu	Od wielu już lat piszemy,	ze PO to są zaprogramowane cyborgi na odzyskanie władzy. Nie po to, żeby w Polsce było lepiej. Ma być tak, jak było, czyli "piniędzy nie ma i nie będzie" dla kraju, czyli normalnych ludzi ale dla kast "europejsko - poprawnych" będzie znów złote koryto. I niech nikt nie waży się wtedy podważać ich "nowoczesnej polityki".Mam na swojej wsi zapozananych od lat gospodarzy i ich dzieci. I teraz tak mówią (do końca nie wiedząc, że jestem Pisowcem):" no niech tu k..., ktoś z nich tu u nas się pojawi..."W Anglii, gdzie chwilowo jestem, na słowa "PO", "leming", "Koalicja Europejska", "Marsze Równości" od razu jest piana.Arłukowicz? - typowy plastikowy pajac, który nie wie o czym ma mówić (program???) i w jaki sposób choćby spróbować rozmawiać na ulicy/wsi.I dobrze, że tak robi. Ci idioci już w ogóle zgubili mózgi i jakiekolwiek normalne odruchy, bo są w swoim szklanym "europejskim" pałacu, który właśnie zaczyna mieć rysy i pęknięcia na powłoce. Niedługo pęknie...	14	Który wyśmiewasz człowieka prostego...
	4 lata temu	Pan się absolutnie myli	w swoim podsumowaniu, że przyczyną wygranej totalsów w dużych miastach jest to, że "Jesteśmy synami i córkami ludzi, którzy w przerażającej większości niczego przydatnego z punktu widzenia strategii nam nie przekazali. Nie jest to ich wina - nic nie mogli praktycznie zrobić. Winowajcy są za zachodnią i wschodnią granicą. Skutek jest jednak taki, ze teraz trzeba dużo czytać, nadrabiać i praktycznie wszystkiego uczyć się od nowa."Źródło: https://niepoprawni.pl/comment/reply/148697#comment-form©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl \| Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.Środowisko ubeckie, postkomunistyczne z ich potomkami nie jest już tak dużą siłą aby wygrać wybory w takich dużych ośrodkach.W dużych miastach tą większością jest konformistyczna, wzbogacona już dostatecznie i znająca "Zachód" warstwa średnia. I niezależnie od siebie, są to i warszawiacy i "słoiki". Oni po prostu chcą ciepłej wody w kranie, żadnych perturbacji, dalszej spokojnej (sic!) pracy w korporacjach, spokojnego grilla i spłacania kredytów. Lewactwo i LGBT idące z Zachodu nie są dla nich zagrożeniem, bo nie zagrożą temu ich trybowi życia.Ja pochodzę z przedwojennej rodziny warszawskiej - przetrwała, bo mieszkała na Saskiej Kępie. I w mojej rodzinie (licząc żyjące trzy dorosłe pokolenia to 25 osób) 80% głosowało na PO!!! Najstarsze pokolenie (stryj i stryjenka) to PISowcy, tudzież ja, siostra stryjeczna, jej mąż i dwoje młodych. Reszta to właśnie ci, którzy chcą ciepłej wody w kranie i spokoju. A przecież wszyscy byliśmy wychowywani w tym samym duchu.Wszyscy wykształceni i światowi i bez ubeckich, jakichkolwiek kontaktów. Więc co...?Trzy dni przed wyborami spotkałem się z kumplem, którego nie widziałem 13 lat. On mnie nauczył żeglarstwa, ja jego jazdy na nartach. Mogliśmy konie kraść... Po trzech godzinach rozmowy zeszło w końcu na politykę. Na dictum, że jestem PISowcem, dostał kociej mordy i powiedział, że jak by o tym wiedział, to byśmy się nie spotkali. On po studiach, zawadiaka, ustawiony finansowo, z dobrą historią rodzinną. Więc co...?Ja po prostu mam swój rozum i nie poddaję się manipulacji. Po wyborach 2005 roku wrzuciłem Gazetę Wyborczą i Politykę do kominka i zacząłem szukać prawdy. On (i wszyscy Oni) tego nie zrobili i mają do tej pory zamulone, bezkrytyczne mózgi i agresją kryją swoje, niezdefiniowane tak do końca, lęki. Ciepła woda i spokój to jest ich dewiza życiowa.Pozdro	14	Dlaczego w Warszawie, Gdańsku czy Poznaniu wyborcy wybrali platfusów i LGBT ?
	5 miesięcy temu	Ja to rozumiem,	bo po pięciu latach w Anglii wróciłem w zeszłym roku do Polski. Mam już swoje lata a do emerytury jeszcze rok ale dam radę - tu jest nasz Świat.Nie rozumiemy młodych, bo oni żyją w innym świecie - smartfony, internet i piękny, "wolny" zachód... Tylko do czego to prowadzi - te smartfony i ten "piękny", wolny Zachód?Ja wspominam z nostalgią, jak Babcia mnie i brata "katowała" kręceniem maku na makownik lub obieraniem śledzi, my robiliśmy różne wybiegi ale babcia zawsze miała mokrą szmatę pod ręką i musieliśmy udawać, że uciekamy.A pod wieczór pytała, czy mamy odrobione lekcje. W lecie do wieczora gra w nogę, w zimie w hokeja na lodowiskach podwórkowych.To se ne vrati...	13	Wzruszający list od czytelnika
	5 lat temu	Dziesiątka w tarczy	Witam Pana Kapitana,Wpis jak strzał w dziesiątkę. Byłem w długiej podróży bez bieżących informacji i odpaliłem dziś internet - Pana komentarz wystarcza mi i nie będę śledził portali informacyjnych w tej kwestii.Banicja to za mało.Pozdrawiam,	12	ACTA 2 czyli haniebny deal Platformy Obywatelskiej
	4 lata temu	Witam jazgdyni	Ja jestem z Warszawy, rocznik 1959.Po lekcjach rzucało się tornistry, coś tam szybko z bratem zjedliśmy (babcia się wściekała, że nic nie jemy a gotowała świetnie) i na boisko - żużlowe w LO Reytana (słynne Wembley) - i gra do wieczora. Po powrocie mama się "wściekała" i wrzucała nasze czarne piłkarskie "stroje" do Frani, robiła kolację i pytała się "kto dziś wygrał?". A potem było ODRABIANIE LEKCJI na następny dzień. I w szkole było ok, potem liceum (właśnie Reytan), potem studia. Dziś boisko Reytana to standard przez nas wtedy wymarzony a teraz stoi puste (sic!).Nie było smartfonów i internetu ale jak ktoś z ekipy rzucił, że za dwa dni na Żoliborzu w Megasamie będzie piwo, to wszyscy punktualnie się zebraliśmy - każdy z plecakiem typu "komin". Potem jazda Maluchem z butelką benzyny za oknem i rurką do tyłu do silnika (coś schrzaniło się z zasilaniem paliwowym). Trzy godziny w kolejce, "kominy" wypełnione i znów przez pół miasta (my z Mokotowa) z benzyną za oknem - i dojechaliśmy! A jak potem piwo smakowało!!!W 1981 roku pod koniec sierpnia wracając z Holandii pociągiem (miałem niestety sesję poprawkową we wrześniu), NRD-owcy pod bronią już mnie wyprowadzali do drzwi wagonu, bo nie chciałem przesuwać nie moich tobołów z korytarza (ja podróżowałem w przedziale ale wyszedłem na korytarz na fajkę). W końcu przesunąłem jakąś walizkę, Niemcy rzucili stek bluzgów i poszli a Amerykanin z mojego przedziału miał szeroko otwarte oczy i nie wierzył w to, co się dzieje.Po studiach w 1984 roku załatwiałem odroczenie wojska o cztery miesiące (oczywiście oficjalnie ale moje argumenty były oczywiście "studenckie", czyli nie miałem rąk, nóg, byłem ślepy i głuchy i w ogóle byłem zagrożeniem dla otoczenia, czyli nie wolno mi było brać broni do reki). Będąc na żaglach w sierpniu dzwoniłem do mamy, czy przyszło pismo z WKU - stałem w kolejce do telefonu na poczcie w Mikołajkach cztery (!) godziny i w końcu się dodzwoniłem.I było świetnie, bo zamiast we wrześniu pójść do Wrocławia, to poszedłem w styczniu do Bemowa Piskiego. A tam rzeczywiście było wesoło ale daliśmy radę (ja i inni z Polski). To temat na inną opowieść.Dziś młodzi mają paszporty, kasę, internet i świat stoi przed nimi otworem ale chyba brak tego dreszczyka emocji i przygody.Pozdro	11	To były inne czasy Cz.1
	6 miesięcy temu	Witam Pana,	Szkoda czasu i trzcionki na takich jak Terlikowski - to taka typowa przechrzta, jak "koń, który mówi", czyli Roman G. Ktoś go oklepał a później dał mu posadkę i kasę, to teraz klepie takie farmazony.	11	Terlikowski był w kinie
	4 lata temu	Zastanawiam się, ile kasy	z zagranicy musieli dostać totalsi aby do tej pory jeszcze trwać i ponawiać próby samowskrzeszenia się(?), odbicia w wynikach wyborów i wyjścia z twarzą (???) z tego bagna, które jako "światli Europejczycy" narobili. Normalny człowiek schował by się we własnych czterech ścianach, w lesie czy za granicą lub zmienił nazwisko. A Ci swoje - z uporem maniaka próbują (???) dowodzić, że są najlepsi, jedynie prawdomówni i uczciwi. Żałość to delikatne słowo...Pozdrawiam,	11	Bezherbowa szlachta ruszyła w teren
	4 lata temu	Witam Ronin	Nie pisałem o tym wcześniej ale u mnie w rodzinie mój rodzony brat (o rok starszy i powiedzmy o wiele lepiej sytuowany) jest lemingiem. Bratowa jest lemingiem do potęgi przynajmniej trzeciej. Bratanica jest lemingiem z tego domu.A brat, szwagier i stryjek (czyli ja!) to jakaś intelektualna popierdułka, bo jest PISowcem.U mnie jest siła spokoju i rozmowy na argumenty. Jak dotąd to się nie sprawdza ale "słyszę, czuję i widzę", że będzie lepiej.Pozdro	10	Dlaczego w Warszawie, Gdańsku czy Poznaniu wyborcy wybrali platfusów i LGBT ?

Strony