Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu Verita Co Ci to Verito dzisiaj?Czy jak mówimy, że chleb jest z mąki to musimy jeszcze mówić, że jest też z ziarna? Pewne rzeczy są oczywiste.Demokracja jest ustrojem państwa, sednem umowy społecznej co do organizacji państwa. Czy trzeba jeszcze mówić, że bez powszechnego uznania demokracji za formę sprawiedliwości możliwa by była powszechna akceptacja umowy społecznej Narodu Polskiego o ustroju demokratycznym Państwa Polskiego?Mogą to jeszcze rozwijać, ale mam nadzieję iż już pojęłaś. "Mądrej głowie dość dwie słowie".:-)  1 Przyszłość demokracji
Obrazek użytkownika Verita
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu Równa Babka "Alternatywą dla demokracji jest REPUBLIKA. USA nigdy nie były państwem demokratycznym. Demokracja to rządy ludu.REPUBLIKA zaś to rządy prawa.W celu ochrony wolności i własności każdego człowieka, ojcowie założyciele wybrali to drugie."I dostali coraz bardzie powszechne zniewolenie, oraz wywłaszczenie z jeszcze większym zadłużeniem. Niedawno pisałem w tym temacie:"1. Że Cesarstwo Rzymskie rosło w potęgę dzięki swojej moralności i prawu jednemu dla dokładnie wszystkich, a najpierw dla władzy, która była przy tym najsurowiej karana za łamanie zasad.Dopiero ta moralność, która stała na wyniesionych wysoko wartościach rodzinnych z czasem upadała.Chrześcijaństwo zostało uznane przez Rzym za religię panującą zbyt późno - choć właśnie w nadziei że odrodzi rodziny. - Trochę to dało, ale nie na długo, bo jednak elity faktycznie sie nie nawróciły.2. Że Cesarstwo Rzymskie było republiką, ale nigdy nie zostało demokracją.Republika to rządy oligarchii - ludzi możnych, a nie ludzi szlachetnych i moralnych jak w demokracji.W republice im silniejsza arystokracja, tym mniej państwo staje się zdolne do uznawania prawdy, błędów i podejmowania rzeczywistych reform. Oligarchowie wyrastają na "zbyt mocnych żeby upadać", po czym już całe życie społeczne i polityczne nieuchronnie ciągną w przepaść.Nawiasem mówiąc to dzisaj też instaluje nam się republikę mimo utrzymywania z gruntu fałszywej nazwy "demokracja" (mimo że została z niej tylko fasada nazwy i farsa "demokratycznych" wyborów) dla całego faktycznego systemu korporacjonizmu-syjonizmu-globalizmu zmierzającego drogą samozagłady Cesarstawa Rzymskiego"."Ona już była przedmiotem zabiegów przeszczepienia jej na grunt rzymski - bez efektu.Nawet Juliusz Cezar, choć dobrze wiedział o co chodzi, nie dał rady Oligarchii choć chiał (sam reprezentował patrycjuszów).W USA mimo kłamliwej retoryki i prób w początkach też demokracja się nie przebiła - zawsze był i jest tylko republikanizm - nawet nie namiastka demokracji.Tylko w Polsce szlacheckiej (od ok 1360 do 1652) zaistniała realnie i bardzo ideowo, przez co Polska wyrosła na europejską potęgę. - I to tylko przez niecałe 300 lat zanim polska magnateria z wydatną pomocą uprzywilejowanych już wtedy w Polsce Żydów przełamała zwierzchność władzy Narodu Polskiego reprezentowanego wtedy przez szlachtę.W końcu demokracja jest w Polsce znów, ale już tylko fasadowo już tylko na urągowisko. Przez to i nie brakuje takich co ją winią za krzywdy których zaznają, i brak nadziei któray z tego wynika, nie rozuniejąc że naprawdę to myślą o jej fasadowej podróbce."   1 Przyszłość demokracji
Obrazek użytkownika Równa Babka
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu Zdecydowany amator "Dobrze Dobrze, ale w demokracji,obecnie rozumianej 51% np.kretynów decyduje nad pozostałymi,  którzy wcale ktetynami być nie muszą..."Słyszałem tą antydemokratyczną propagandę, ale się z nią nie zgadzam.1. Te 49 % tych "nie kretynów" to idioci, skoro nie widzą, że moga być przegłosowani i nic nie robią, żeby choć części kretynów przetłumaczyć, że chcą żle i dla siebie.Raz czy dwa będzie przegłosowane tak jak chcą kretyni to i idioci się obudzą, i zmądrzeją nawet.Poza tym ci "nie kretyni" powinni wiedzieć że musi być jeszcze jakiś dodatkowy2. sabotaż manipulatorski. bo to najzupełniej niemożliwe żeby tak duża ilość kretynów osiągnęła tak znaczącą zgodność. 3. Wchodzi w rachubę i fałszerstwo wyborcze.Razem 1-3: nie ma tu winy demokracji.  1 Przyszłość demokracji
Obrazek użytkownika Zdecydowany amator
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu dratwa3 "Nie można sobie wyizolować demokracji, zdefiniować jako "wartość samą w sobie" i ją sobie realizować bez patrzenia na to gdzie jest sprawiedliwość i jej cele. Nie można głosować "demokratycznie" przeciw sprawiedliwości, ani przeciw żadnym ludzkim wartościom."Widocznie można. Jeśli publicznie definicję "demokracji" okroi się do "systemu rządów i formy sprawowania władzy, w których źródło władzy stanowi wola większości obywateli". A dociekliwym dopowie się na odczepkę, że "istnieje wiele wariantów demokracji".Mamy więc spór "można-wolno". nie ma co go roztrząsać. (W domniemaniu do mojej wypowiedzi trzeba było dodawać: "Żeby była faktyczna demokracja...").Faktem jest że po tym "Twoim" zabiegu na pewno nie będzie to już demokracja.Tak samo bez sensem jest twierdzenie że "istnieje wiele rodzajów demokracji". To też zabieg oszukańczy. Dokładnie taki jak "Każdy ma swoją prawdę" itp. "We wcześniejszym komentarzu zastanawiałem się: "Może więc demokracja nie jest taka zła, gdy ludzie wiedzą, co czynią?"By demokracja służyła człowiekowi, człowiek musi być świadomy, co tak naprawdę spośród czego wybiera. By jednak stało się to możliwe, niezbędne jest ograniczenie bezkarności oszustów promujących "dobro"."Tak. Normalny człowiek kiedy jest świadomym że coś jest złe, nie robi tego. A bez karania tych co występują przestępczo przeciw wspólnocie i moralności nigdy nie będzie dobrze. Żeby przywrócić sprawiedliwość najpierw trzeba surowo karać władze państwowe które przekraczaja swoje uprawnienia lub ich nie wykorzystuja tam gdzie trzeba. Jest tu jednak mały problem. Bo jednak ludzie nie tylko nie chcą, ale i nie mogą gromadzić zbyt dużo wiedzy, ani prowadzić zbyt szeroko zakrojonych funkcji kontrolnych.To naturalne, że ludzie się bronią przed nadmiarami wiedzy i odpowiedzialności. Można się podzielić zakresami, można się zorganizować. I tu jest problem zaufania.Bez zaufania sobie nie zorganizujemy się. A zaufać sobie to najpierw wspólna moralność.Bez moralnych władz musi na codzień funkcjonować obywatelskie nieposluszeństwo. 0 Przyszłość demokracji
Obrazek użytkownika dratwa3
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu "Warto to ciągle podkreślać, "Warto to ciągle podkreślać, że Chrystusa ukrzyżowała demokracja".Przecież to nieprawda. Demokracja jest formą sprawiedliwości, Demokracja jest częścią sprawiedliwości jako "sprawiedliwość wspólnotowa".Nie istnieje demokracja która by nie realizowała zadań sprawiedliwości.Nie można sobie wyizolować demokracji, zdefiniować jako "wartość samą w sobie" i ją sobie realizować bez patrzenia na to gdzie jest sprawiedliwość i jej cele. Nie można głosować "demokratycznie" przeciw sprawiedliwości, ani przeciw żadnym ludzkim wartościom.Gdyby w chwili kiedy sądzono Jezusa panowała demokracja, to panowałaby i sprawiedliwość. Ta na pewno nie skazałaby Sprawiedliwego. "I choć świadomy był On tego, nie złorzeczył demokracji, lecz modlił się: - Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Może więc demokracja nie jest taka zła, gdy ludzie wiedzą, co czynią?"I słusznie, bo to nie była żadna demokracja, tylko oszukańcza manipulacja tłumem pod dyktando "sędziów niesprawiedliwych"."- Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią" dotyczyło tylko bezpośrednich egzekutorów, którzy w ocenie Jezusa "nie wiedzieli". Manipulatorzy wiedzieli. "Demokracja we wspólnocie ma obowiązek nie zapominać, że jest obszar, na który demokracja nie ma wstępu. To duchowy fundament wspólnoty."Tak. Powyżej też pisałem:"Nie można sobie wyizolować demokracji, zdefiniować jako "wartość samą w sobie" i ją sobie realizować bez patrzenia na to gdzie jest sprawiedliwość i jej cele. Nie można głosować "demokratycznie" przeciw sprawiedliwości, ani przeciw żadnym ludzkim wartościom". Pozdrawiam. miarka 0 Przyszłość demokracji
Obrazek użytkownika dratwa3
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu Verita "Wykopałeś topór wojenny stwierdzeniem, że ..."Demokracja już z założenia jest formą sprawiedliwości..."   Przecież demokracja to nic innego, jak to, że ludzie (większość) decydują o rzeczach na których się zupełnie nie znają"."Z załozenia jest" znaczy musi być. Musi być, bo inaczej to nie będzie demokracja.To że taka jak piszesz jest praktyka tego co kłamliwie nazywane jest demokracją to ja wiem i takie myślenie właśnie zwalczam. "A to, czy w państwie będziemy mieli sprawiedliwość, warunki do życia i rozwoju -  zależy tylko od życia duchowego Polaków, od ich rozumnej wiary, od nieposługiwania się kłamstwem niczym bronią.'A czy ja twierdzę inaczej?Przecież w końcówce piszę nawet ostrzej, bo demokracja tak jak i każda forma sprawiedliwości (np. wolność i miłość) wymaga czynu:"Demokracji tak jak i wolności nikt nam nie da. Tu nie ma nic za darmo. To trzeba wywalczyć, trzeba okupić nie tylko potem , ale i krwią w razie potrzeby. Tego trzeba chcieć.To, czy w państwie będziemy mieli sprawiedliwość i warunki do życia i rozwoju zależy tylko od tego czy będziemy chcieli demokracji. Tej prawdziwej, ideowej, tej stawiającej wymagania, tej wymagającej aktywności nie tylko w zrywie, ale i ciągłej".W tekście też jest że to zależy od ludzi, czego chcą, że najpierw sprawiedliwość z demokracją, póxnij polityka, później prawa, później władza, później rozporządzenia władzy, a na tym wszystkim kontrola narodu. "Piszesz ..."Demokracja została stworzona na ideowości ludzkiej."  Co to takiego ta "ideowość ludzka"?      Czy idzie ci o wszelkie ideologie, które gubią ludzi,wspólnoty i państwa"Ileż to Verito czasu masz internet? ŻEBY NIE ROZRÓŻNIAĆ IDEI OD JEJ PRZEDRZEŹNIENIA ZWANEGO IDEOLOGIĄ?Czy Ty aby nie oglądasz Karonia, który też nie rozróżnia? "No a co do zgodności demokracji z ewangelią...to już jazda po bandzie, której pewnie nie powstydziłby się nawet bp.Ryś."Coś nie doczytałaś. Mówisz "nieznośne upały"? Pozdrawiam. miarka :-)   1 Przyszłość demokracji
Obrazek użytkownika Verita
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu Kontrik Widzę że nie czujesz tematu. Piszesz:"ludzie powinni mieć równe prawa z innymi zaś obywatelstwo oznacza nie tylko wymogi".... czyli mieszasz ludzi z obywatelami.Równe prawa to możesz sobie nadawać zwierzętom według rasy - np. świniom w zagrodzie, ale nie ludziom.Każdy człowiek jest inny, ma inne powołania, inne odpowiedzialności i inną godność. Równe prawa to mogą być tylko tam gdzie jest jeden cel polityczny, gdzie można równoprawną, w sensie równoważną - drogą do tego celu dochodzić.Żyd może mieć z Polakiem i katolikiem jeden cel, ale Żydzi to już nie. Ich zbiorowe cele są inne jak nasze. Żydzi to już nawet nie traktują nas jak ludzi. Piłsudski popełnił zbrodnię, że ich hurtem równouprawnił, zbrodnię wciąż nie ukaraną, nie potępioną, nie naprawioną.Społeczność międzynarodowa nie mogła niczego takiego mu nakazać, bo i sama by musiała wobec swoich społeczeństw podjąć taki samobójczy krok. To nie koniec, bo i dalej brniesz w bałagan pojęciowy.Spróbuję to poukładać i rozwinąć w notkę, bo wokół widzę że i wielu innych podobnie błądzi. Czy Żydzi to ludzie?
Obrazek użytkownika kontrik
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu ccassium7 Tak walka trwa.A za ten cytat wielkie dzięki:"Dziś wrogowie Polski, można powiedzieć, że dzisiaj diabeł podpowiada nam pewną bardzo niedobrą receptę, pewną ciężką chorobę duszy, chorobę umysłu - tą chorobą jest antysemityzm. Musimy go odrzucać, zdecydowanie odrzucać. Ale to nie oznacza, że mamy przyznać rację tym - wszystko jedno, czy to Żydzi, czy Polacy, bo Polacy niestety też często dzisiaj obrażają swój własny kraj - powiedział Jarosław Kaczyński w sobotę podczas obchodów 94. miesięcznicy smoleńskiej". Najwazniejsze iz Kaczyński powiedział, że to diabeł nam wmawia chorobe antysemityzmu. antysemityzm musi być odrzucony bo to ideologia destrukcyjna, bijąca i w tych których atakuje i w tych, których broni. Kaczyński trzeżwieje, Kaczyński zdaje sobie sprawę, że nie ma nic takiego jak antysemityzm, bo nie ma i nigdy nie było nic takiego jak semityzm.Czasy Sema, czyli potopu, to mogły być równie dobrze 30 000 lat temu, jak 300 000 lat temu - jeszcze nikt tego nie udowodnił. Ponadto nawet przy tej dolnej liczbie dokładnie wszyscy ludzie musza być wielokrotnymi potomkami Sema, czyli wielokrotnymi Semitami. Semita, mógłby wręcz znaczyć tyle co człowiek, choć człowiek to zawsze wiecej jak jakakolwiek ludzka definicja.I semityzm i antysemityzm to tylko ideologie nie mające nic wspólnego z ideami ludzkimi które trzeba bronić, utrwalać, kultywować i promować, którym służyć aktem świadomej, wolnej i dobrej woli.Jeszcze nie było odważnego, kto by sie poważył na przedstawienie definicji semityzmu i antysemityzmu. To wszystko propaganda ideologiczna, bo w zyciu realnym nic takiego nie ma.... sztuczka manipulatorska obliczona na to, że "sąd będzie po naszej stronie". Pozdrawiam. miarka  4 Czy Żydzi to ludzie?
Obrazek użytkownika ccassiumm7
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu Verita Widzę, że usiłujesz streścić notkę i ... całkiem gubisz jej sens. Wychodzi z tego że Żydzi przyszli żeby wśród nas mieszkać, a że są inni to i mamy problem.To nie ta notka.Ja pochwalam różnorodność. Problem jest przede wszystkim na gruncie ideowo-ideologicznym odnośnie człowieczeństwa. Oni przyszli, ale kamuflowali się jak myśliwi żeby zaatakować nas kiedy się nie będziemy spodziewali, zaatakować od wewnątrz. Zaatakować nie uważając nas nawet za ludzi, zaatakować więc  robiąc "skok na wszystko", a o ile się by tylko dało to i na naszą tożsamość.I zupełnie nie chodzi o to, że oni chcą rządzić nie tak jakbyśmy chcieli. Nas by miało nie być w ogóle - miałyby co najwyżej jakieś wyprane z człowieczeństwa udomowione zwierzątka dojne czy skubane albo strzyżone.To nie jakiś "skok na władzę" - to od razu "skok na prawa", z unieważnieniem praw naszych - stabilnych i opartych o wartości, a z narzuconymi nam tzw. prawami bez trwałego oparcia i ludzkiej służebności, a z ich ciągłymi zmianami - nawet nie tyle przez literę prawa, a przez interpretacje i zmiany definicji. Pytasz: "Ale co zrobić...jak miłościwie nam panujący, widzą Polskę jako państwo dwóch narodów?"O czym ty mówisz? Miłościwie nam panującym w Polsce jest wyłącznie Naród Polski. "I dalej „Czyż można godzić się na jakieś czyjekolwiek prawnicze uzurpacje do nadawania komukolwiek „prawa do życia”, „prawa do obrony koniecznej”, prawa do wolności”, czy „prawa do własności”? Czyż taki „prawodawca” z automatu nie stawiałby się na pozycji nadczłowieka, z możliwością zawłaszczania na swój użytek wszystkiego co ludziom niezbędne?”Rzec jasna – nie można, ale co nam pozostało?".Żołnierze Niezłomni prawie przez 20 lat po wojnie nie chcieli brać "praw", które im żydokomuna na siłę wciskała. Jedna sanitariuszka przechodziła najgorsze tortury, ale babci przekazała że "zachowała się jak należy".Verito! To wciąż ten sam bój."Zdecydować się na moralność ! Tak - ale nie wspomniałeś skąd brać moralność".Moralność to przede wszystkim to, co chroni życie zbiorowości, jej zdolność przetrwania i rozmnażania się.Jak rodzina zawiedzie, Kościół zawiedzie, wspólnoty zawioda, pamięć historyczna i tradycja zawiedzie, kultura i cywilizacja zawiedzie, możesz sie uczyć moralności choćby od szczurów w naturze.Polecam film:https://youtu.be/IOcV-3tCm3UPozdrawiam. miarka 2 Czy Żydzi to ludzie?
Obrazek użytkownika Verita
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu Jacek Mruk To dobra wiadomość, choć szukania powszechnego obywatelskiego nie wolno zaniechać."Trzeba sprzeciwić się medycznej opresji, zanim dla nas wszystkich będzie za późno, bo konieczność udzielenia świadomej zgody dotyczy wszystkich procedur i leków oraz działań profilaktycznych dotyczących zarówno zdrowych, jak i chorych, wyjątkiem może być jedynie nagła konieczność ratowania życia". Co do leków (szczepionka nie jest lekiem) to z grubsza ludzie wiedzą, ale te "procedury" to wielka zaraza. Nie dość że nie informują, to zrobią coś źle i kiedy pacjent później idzie do sądu, a oni powołają się na zgodność z procedurą, to nawet adwokaci rezygnują ze sprawy, bo jej nie wygrają.I mają to sztywno.Ja np. chciałem wyrwać ząb na ubezpieczenie. okazało się że chcieli mi dawać znieczulenie, a ja nie chciałem, to mi całkiem odmówili wykonania zabiegu, i musiałem iść do prywatnego.Mało tego. Jak poszedłem do banku w którym miałem tą umowę o ubezpieczenie żeby ją zerwać, to mi kazali przyjść pod koniec roku. Jak przyszedłem na początku grudnia to mi powiedzieli że to ma być we wrześniu-październiku. Tu już się uparłem i wygrałem, ale chyba tylko dlatego że i bank mogłem zmienić.Najwyraźniej i banki mają swoje tajne "procedury". 2 Świadome szczepienia
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony