Komentarze użytkownika

Kiedy Tytułsortuj malejąco Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu Boże, błogosław Węgrów  Boże, błogosław Węgrów na ich odważnej drodze. Boże błogosław wszystkim, którzy wspierają Węgrów na tej drodze.   miarka 0 USA wsparły Niemcy w próbie wykończenia Orbana
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu jałową użerką o sprawy nie przekraczające "tu i teraz" To wszystko prawda. Rzecz jest tylko w tym, że to jest bałamutne. Sugeruje istnienie dwóch bytów - lewicy i liberalizmu, gdy tymczasem jest tu już tylko jeden byt – lewactwo. Argument, że "Jak widać z obserwacji rozmaitych środowisk nastąpiło ujednolicenie faktycznego programu lew-lib, w związku z czym użycie tego zwrotu jest uzasadnione, a poza tym nie tak już nowe" zupełnie mnie nie przekonuje. Te środowiska błądzą i nic konstruktywnego nie mówią. Reszta z tych lewic i liberalizmów, które nie weszły w skład lewactwa, jest dyskryminowana, cenzurowana karcona finansowo, zastraszana, pozbawiana możliwości rozwoju nawet uśmiercana „konglomeratami zbrodni” z „seryjnym samobójcą”, „sędzią Tuleją” i „pancerną brzozą” na czele, o faszystowskich mediach głównego ścieku, co to każdą aferę potrafią zamieść pod dywan, a nawet „odwrócić kota ogonem” nie wspominając, bo i po co, jak wciąż nie ma społecznej woli by odzyskać przynależną organizacjom obywatelskim pełną kontrolę merytoryczną i etyczną (zwłaszcza w kwestiach logiki i zdrady korupcji władz państwowych  i instytucji) nad mediami nadającymi na rynek publiczny, choć wszyscy wiedzą jak źle się w mediach dzieje. Lewactwo pod słowo lewica podkłada praktyczny satanizm, a pod słowo liberalizm, praktyczny faszyzm. Nadto „lew – lib” kłmliwie sugeruje istnienie dwóch wyraźnych bytów, podczas gdy każdy z nich jeszcze się dzieli na byty wzajemnie sprzeczne - jedne dobre, inne złe, dzieli się na byty mające inne cele, a więc wojna między nimi na pewno wybuchnie mimo pozornej jedności, którą sugeruje słowo „lew-lib”. Sugeruje nadto, że te dwa byty dalej będą – i że ani nie zaczną się zwalczać (co i tak nastąpić musi, jeśli tylko będą bliscy zwycięstwa), ani że się nie połączą w jeden byt – a tymczasem to już nastąpiło i nazywa się „LEWACTWO”. W ogóle, to jednoczenie się bytów mających inne cele to tyle, co tworzenie przestępczych zbrodniczych, krwiożerczych watach – łączenie się nieprzyjaciół, by razem atakować nieprzyjaciela wspólnego. Nic z tego nie będzie, bo „nieprzyjaciele naszych nieprzyjaciół nie są naszymi przyjaciółmi” – tylko czekać noża w plecy, gdy już uznają, że sami sobie poradzą z nieprzyjacielem wspólnym, tylko oczekiwać zdrady i pokoju fałszywego. „Pokoju” nazywanego tak tylko ze wzlędu na to, że na głowę nie lecą bomby, ale „pokoju” dużo gorszego jak otwarta wojna”, pokoju nie budzącego zdrowych sił, „ducha Narodu” w społeczeństwie, poczucia tożsamości, bycia sobą i u siebie, bycia wolnymi i odpowiedzialnymi, posiadającymi wspólnotę o wspólnych wartościach i wspólnych celach. „Pokoju”, gdzie przy aplauzie pozornego dobrobytu nieprzyjaciel przejmuje kolejno wszystkie dziedziny naszych dóbr wspólnych, ruinuje gospodarkę, rolnictwo, przetwórstwo, kulturę, sztukę, a nawet pamięć historii i literatury, własne finanse, możliwość niezależnego zarobkowania, rozkwitu życia rodzinnego, ruinuje media i społeczeństwo obywatelskie zdolne do nadzoru nad mediami, tajnymi służbami i armią, oraz samą zdolność do obrony Państwa, nawet wewnęrzną (uprawnienia dla obcych służb mundurowych na wypadek, gdyby własne nie chciały pacyfikować (mordować) protestujących obywateli). „Pokoju”, gdzie i tak leje się krew. Krew mordowanych niemowląt (aborcja), czy starców (eutanazja – na razie nieśmiało – podniesienie wieku emerytalnego, powodowanie niedostępności leków, niszczenie rodzin wielopokoleniowych, promowanie genderyzmu). „Pokoju”, gdzie nie ma odbudowy po wojnie, ożywienia gospodarki, a przeciwnie – szeroko otwarto dzwi młodym i najzdolniejszym, by szukali chleba na emigracyjnej poniwierce. „Pokuju”, gdzie nie ma jeszcze sprawiedliwego rozliczenia zdrajców z „zakończonej” wojny, zdrajców, którzy wciąż są na stanowiskach publicznych i urządzają kosztem tego co jeszcze z Polski zostało kolejne pokolenia zdrajcząt – w tym resortowych dzieci..   To wszystko wytwarza wielki bałagan pojęciowy, w którym osoby nie siedzące dość mocno w temacie nie mają żadnej orientacji - nie umieją od razu i jednoznacznie powiedzieć gdzie jest normalność do której trzeba nam dążyć, gdzie natura czysta, nieskażona, na której można budować z przekonaniem że przetrwa, a gdzie wynaturzenie i satanizm; gdzie są sprawiedliwość, prawda, czy dobro; gdzie jest mądrość, co prowadzi do życia i prawdziwego pokoju, co gwarantuje przyszłość w ogóle, a co jest tylko jałową użerką o sprawy nie przekraczające "tu i teraz", a więc typowo niewolnicze. -1 Odwracanie kota ogonem
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu TAK lub NIE ... to złe oczekiwanie wobec odpowiedzi na pytanie. Czasami tak można. Częściej jednak już jest w tym MANIPULACJA zmierzająca do akceptacji postawionej alternatywy. A tu już błędy są liczne, bo albo pytanie zawiera zdanie złożone, czy sugestię, czyniącą z niego zdanie złożone, albo każe wybierać między złem mniejszym, a złem większym, albo dobrem mniejszym, a większym, czy decydować nie mając pełnych danych (świadomość), czy nie mając wolności (wolna wola, kultura, wrażliwość) itd. Tak więc manipulację, to pozostaw sobie jako wygłaszającemu takie oczekiwanie. Pozdrawiam miarka 4 Jarek Ruszkiewicz: Lustracja czyli opcja zerowa od 1944
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika miarka
11 lat temu życzmy diabłu zdrowia. ,,a róbta SE co chceta,, , z naciskiem na SE, to też mowa nienawiści - NIENAWIŚCI WZAJEMNEJ. Nikt nas nie zwolni od nienawiści wzajemnej - życzmy diabłu zdrowia. Na lewactwo mamy broń ODMOWY współudziału w złu. Na lewactwo mamy bron nietolerancji dla zła. Na lewactwo mamy broń nienawiści wzajemnej - powierzajmy lewactwo miłości Bożej, miłości, która wypala wszelkie zło. Na lewactwo mamy broń nienawiści wzajemnej - módlmy się dla nich o to, by ich całe zło, które w sobie pieszczą im się w dobro zamieniło Na lewactwo mamy broń nienawiści wzajemnej - módlmy się, żeby już nagromadzili tyle dóbr, aby już nie chcieli więcej. Na lewactwo mamy broń nienawiści wzajemnej - módlmy się żeby tak nas wzajemnie kochali, jak my ich wzajemnie nienawidzimy. -1 Wielka Orkiestra Codziennej Pomocy rozpoczęła granie
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu " za wolność waszą i naszą". Chyba Pani nie wie co pisze. "Za wolność waszą i naszą" to nie żadne hasło masońskie. To przeciwieństwo haseł masońskich. Wzywa do tego co najszlachetniejsze. Jestem z tego dumny, że przodkowie moi walczyli  "za wolność waszą i naszą".. 1 Egalitaryzm w natarciu
Obrazek użytkownika Lotna
Obrazek użytkownika miarka
8 lat temu "...i skad wiesz od kogo je "...i skad wiesz od kogo je masz?" Ostatnio któryś z adminów przyznał się że to wiedzą... Jak na razie nie potrzebowałem.   'Poza tym te "utajnione" komentarze tu u nas moze odczytac wchodzac w CV - delikwentki/ta" To cenna wiadomość - pewnie nie tylko ja nie wiedziałem :-) Pozdrawiam miarka 0 Czego chce Polski Obywatelski Ruch Oporu ?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika miarka
8 lat temu "Braun jest ... nienajlepszym "Braun jest ... nienajlepszym politykiem..." Co to ma znaczyć? Dobry polityk, to najpierw dobry człowiek. Najpierw jest się człowiekiem - później politykiem. Widzisz lepszego? A może Ty uważasz, że dobry polityk to musi się umieć ślizgać i wchodzić w kompromisy? Trochę i miałbyś w tym racji, ale nie zmienia to faktu, że w kwestiach moralnych kompromisu nie ma. A to tylko przykład dziedziny, gdzie obowiązuje logika zero-jedynkowa. Mógłbyś może sprecyzować cechy, które chciałbyś widzieć u dobrego polityka? Pozdrawiam miarka 1 Skończyć z tą Wyborczą, skończyć z tym faszyzmem
Obrazek użytkownika Andy-aandy
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu "By żyło się lepiej" Taka mnie refleksja naszła: Jak "By żyło się lepiej", to od czego, od jakiego stanu wyjściowego i ku jakiemu stanowi dojściowemu? Ano bez określenia. A jak bez określenia, to nie wiadomo, gdzie jest dobro, a gdzie zło, czyli w ogóle nie ma mowy o wyborze LUDZKIM, nie ma mowy o alternatywie, nie ma mowy o wolnej i świadomej woli, a więc i o odpowiedzialności. A hasło "By żyło się lepiej" dotyczyło właśnie wyborów - wyborów ze zniesioną odpowiedzialnością. Czyż to nie kuriozum? I jeszcze jedno: czy planowany na dzisiaj marsz nie ma na celu "By żyło się lepiej"? Czy nie chodzi tylko o jakąś "poprawę wewnątrzsystemową"? miarka 2 Biskupi blamaż
Obrazek użytkownika Marti
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu "lew-lib", czy "lewactwo" ? To “lew-lib”, to wyraźnie jakieś ”lewica liberalna” -  liberalna nie tylko w sprawach gospodarczych (praktycznie na pożytek zwłaszcza korporacji prywatnych, kosztem dóbr wspólnych Narodu, w tym Państwa, którego “polityków” (“roztropnie, troskliwie i odpowiedzialnie przed Narodem-Suwerenem opiekujących się tymi dobrami)  nakłania do zdrady i korupcji, i kosztem klasy średniej – ostoi demokracji), ale i liberalna w kwestiach moralnych, dotyczących ładu w życiu społecznym i rodzinnym .   -          Tak więc “liberalna” ma swój  człon faszystowski - według bagatelizowanej ostatnio definicji Mussoliniego, mówiącej, że “Faszyzm to związek korporacji prywatnych i państwa”. To co prezentuje ten człon to w pełni faszyzm, nawet jak państwo jest dużo słabsze względem tych korporacji (za to silniejsze, bardziej totalitarne wobec społeczeństwa), jak było w czasach Mussoliniego, nawet jak kłamiące faszystowskie media głównego ścieku faszyzmem chcą nazywać każdą ideologię niekomunistyczną (jakby komunizm też nie był faszyzmem przez swoich korporacyjnych sponsorów i beneficjentów).   -          Drugi człon tego “liberalna” dotyczy właśnie spraw moralnych – siania demoralizacji dla przeciwstawienia jej moralności, dla jej równouprawniania z moralnościa – równouprawniania dobra i zła, prawdy i kłamstwa, Boga i diabła. Wszystko według chorej ideologii wzorowanej na protestanckim filozofie z Królewca. Według tej filozofii cały świat jaki znamy ma ulec anihilacji – ma zapanować anarchia jak ocean i dopiero z resztek ludzkości, która przetrwa ma się odrodzić nowy ład. Twórcy tej zbrodniczej wizji liczą, że jakimś cudem uda im się to przetrwać, a nawet zająć uprzywilejowane pozycje w ocalałej społeczności. To pod to już powstały banki nàsion naturalnych, niemodyfikowanych, pewnie i zarodków zwierząt, pewnie i opisów wynalazków i technologii produkcji, pewnie i bank pism religinych, żeby po zniszczeniu religii tylko “twórcy” mieli dostęp do zawartych tam mądrości. (Ciekawe co na to Bóg, kiedy ukróci ich niebotyczną pychę ?). Bo ten drugi człon, to człon satanistyczny.   -          Właśnie ten drugi człon, dotyczący moralności jest dziś taki ważny. Z potrzeb realizacji moralności mamy prawość, z potrzeb realizacji prawości sprawiedliwość (w tym demokrację). Z kolei z potrzeb sprawiedliwości mamy m.in. prawo.   -          Kant (filozof z Królewca) i tu zaszalał. To z jego pomysłu miałoby już nie być sprawiedliwości, w dotychczasowym znaczeniu, ani żadnych ludzkich wartości wyższego rzędu, religii i Boga. Nawet jakby przetrwała nazwa “sprawiedliwość”, musiała by oznaczać już tylko wypełnienie prawa.   -          Prawa stanowionego oddolnie – przez wpływy filozofii, ideologii i bogaczy. Już życie by nie miało żadnych wyższych celów. Już strzegący zazdrośnie swoich majątków bogacze by o to zadbali – wprowadzając ustrój niewolniczy.   - to z tego wynika ten swobodny stosunek do rzeczywistości prawnej i konstytucyjnej dzisiejszych "lew- lib", czyli lewaków, którzy już się zachowują jakby wygrali swój bój życia.   -          Nie możesz więc lekceważyć rzeczywistości, mówiąc, że to ma “psycho- oraz socjo-patologiczne podłoże”. To wszystko dobrze już dopracowany zbrodniczy, spiskowy plan, który już chyba tylko Bóg i Jego ognista armia może pokrzyżować.   Póki co, to razem, kiedy połączymy faszyzm i satanizm w jeden konglomerat - mamy lewactwo. Po co więc używać jakiego nowego terminu “lew-lib” ? Po co nam mnożyć rodzaje lewicy – kto się w tym połapie ? Czy nie lepiej używać bardziej jednoznacznego terminu “lewactwo”, a szlachetny termin “lewica” pozostawić politykom moralnym, według definicji, którą podałem powyżej ? -2 Odwracanie kota ogonem
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika miarka
5 lat temu "Pokój zostawiam wam, pokój "Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam; nie taki, jaki daje świat, ja wam daję (J 14, 27).  Pojęcie pokoju Chrystusowego zostało tu wyraźnie przeciwstawione pojęciu pokoju światowego (ziemskiego) i odnosi się wyraźnie do porządku wyższego, istniejącego w Niebie".Wyraźnie? Wyraźnie to by było gdyby Jezus powiedział: "W niebie wam dam pokój". Tego nie było. Pokój Jezusowy jak najbardziej zaczyna się dla nas już za naszego życia ziemskiego (tak samo jak czasy ostateczne ii królestwo niebieskie), i z tego jak go realizujemy też będziemy sądzeni. Poza tym w tym Twoim "pokoju światowego (ziemskiego)" jest fałsz. "Pokój który nam daje świat" to nie jest jakiś pokój typowy dla życia ziemskiego, a "pokój jaki nam dają możni tego świata", władze rozumiane odgórne przy czym to "wam" dotyczy chrześcijan, czy uczniów Jezusa.I tylko na tym polega różnica między pokojem Chrystusowym, a pokojem światowym. Odsuwanie czasów pokoju Chrystusowego do czasu życia pozagrobowego to zupełny bezsens, idiotyzm i herezja. Pokój Chrystusowy jest inny, bo jest pokojem oddolnym. To my jako dojrzali ludzie i dojrzali chrześcijanie wzajemnie go sobie dajemy - oddolnie, bezpośrednio. To my jako chrześcijańskie narody chcemy żyć w pokoju wzajemnym - "Pax między chrześcijany".Ale to nie tylko. - Pokój jest jedną z cnót składających sie na człowieczeństwo dojrzałe. A ono jest drogą dla wszystkich ludzi.Z Chrystusowym pokojem nasza misja wiedzie w świat. - Oddolnie, ale i bez wykluczania "możnych tego świata". Oczywiście robiąc odpowiednie zabezpieczenia żeby juz nigdy nie wyrywali się do szukania władzy nad narodami. Pierwsi chrześcijanie żyli pokojem bardzo głęboko. Dopiero w średniowieczu zaczęły się procesy poganienia i talmudyzowania Kościoła, a z czasem i prawodawstwa świeckiego które odziedziczyliśmy wraz z cywilizacją łacińską.To trzeba odwrócić, a nie szukać analogii z wyprawami krzyżowymi. Pozdrawiam niezmiennie. miarka.   1 Pax między narody!
Obrazek użytkownika Verita

Strony