Komentarze użytkownika

Kiedy Tytułsortuj malejąco Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
6 lat temu - musi być wybór... Tak było np. z Amiszami, którzy przez szereg lat "wybierali" brak szczepień. Ale gdy, w latach 70-tych ub. wieku, wystąpiła wśród ich dzieci epidemia polio - to "wybrali" szczepienia. Należy dodać, że  podczas epidemii szczepienie osób potencjalnie zakażonych, będących w okresie inkubacji (bez objawów choroby, która może dopiero rozwijać się w organizmie) obarczone jest zwiększonym ryzykiem wszelkich "działań niepożądanych" i wszelkich powikłań).Natomiast kłamstwa stop-nopowców piszących/mówiących o "autyzmie poszczepiennym" w przypadkach poszczepiennego zapalenia mózgu - to klasyczny przykład braku wiedzy i postawy manipulacyjnej. Jeszcze jedno - zapalenie mózgu może być chorobą śmiertelną, natomiast autyzm nie jest zagrożeniem dla życia (informacja o dziecku, które zmarło po podaniu szczepionki będącej jakoby powodem autyzmu u innych dzieci świadczy, że te dzieci, które przeżyły szczepienie chociaż z ciężkim upośledzeniem umysłowym nie zachorowały na autyzm, tylko przeszły zapalenie mózgu; powtórzę "na autyzm" nie umiera się!) 4 Alexis Wolf ofiara szczepionki przeciwko HPV Gardasil
Obrazek użytkownika markowa
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
7 lat temu Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie. "Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Bądźcie ostrożni wobec tych ludzi, bo wydawać was będą do sądów, a w swoich synagogach poddawać was będą chłoście." Mt 10:16-17  To cytaty z Pisma Świętego w różnych tłumaczeniach. I jeszcze rozważanie: Edward Sadowy Wędrówka za Panem, 2004,1 "Oto Ja posyłam was jak owce między wilki, bądźcie tedy roztropni jak węże i niewinni jak gołębice" Mt 10:16  Naszą uwagę skupimy na drugiej części wersetu zalecającej roztropność pokazaną w wężach i niewinność przedstawioną w gołębiach. W różnych przekładach Biblii w wersecie tym możemy spotkać nieco inne słowa: "Więc bądźcie mądrzy jak węże, a prości jak gołębice" - Biblia Poznańska; "Stawajcie się więc rozsądni jak węże i prości jak gołębie" - Grecko - Polski Nowy Testament (przy czym słowo "prości" to - etymologicznie - nieskomplikowani, szczerzy, prostoduszni).   http://www.nastrazy.pl/wedrowka/czytaj.php?rok=2004&numer=1&plik=wezw_golebice Całość rozważania - pod cytowanym linkiem, obecne we wpisie wytłuszczenie - moje. Ksiądz Jacek jest niewątpliwie nieskazitelny i niewinny. Pozwolę sobie jednak "wkleić" jeszcze jeden fagment z cytowanego rozważania Edwarda Sadowego: "...lubię programy przyrodnicze, również te dotyczące węży . Mając małą wiedzę na ten temat, lepiej i bezpieczniej podglądać ich zwyczaje i zachowania właśnie na ekranie telewizora, gdy pokazywane są w swoim środowisku naturalnym. Kiedy śledzimy, jak zdobywają pokarm, dbają o własne bezpieczeństwo, reagują na zmieniające się warunki otoczenia, z łatwością możemy dostrzec cechy, przypisane im w przedmiotowym wersecie: roztropność, rozsądek, mądrość, umiejętność przewidywania, umiejętność wycofania się, gdy zauważą zagrożenie, ale również cierpliwość, przebiegłość i refleks, gdy cel jawi się jako osiągalny. Nie zauważyłem, aby nawet te jadowite węże atakowały ( wyłączając sposoby zdobywania pożywienia), jeżeli ktoś lub coś ich nie nadepcze. Myślę, że Pan Jezus, podając ten obraz, w krótki ale wymowny i zrozumiały sposób pouczył apostołów, jak radzić sobie w różnych okolicznościach ich pracy misyjnej. Jest to również lekcja dla nas..." Myślę, że księdzu Jackowi przydadzą się dzisiaj szczególnie te "wężowe cechy", czyli (znów za E. Sadowym): roztropność, rozsądek, mądrość, umiejętność przewidywania, umiejętność wycofania się, gdy zauważy zagrożenie, ale również cierpliwość, przebiegłość i refleks, gdy cel jawi się jako osiągalny. Polsce potrzebni są kapłani czyści i prawi, a zwłaszcza ci, którzy zostali posłani "między wilki", między ludzi, którzy "będą wydawać ich do sądów", a "w swoich synagogach poddawać chłoście",  toteż - muszą być niezwykle roztropni. Teraz - pozostaje nam, nie zakonnikom - występować zgodnie i nieustępliwie w obronie księdza Jacka. A także - modlić się o Jego mądrość, rozsądek, roztropność, cierpliwość i skuteczność. Nie ma recepty. Potrzebna jest Mu, w tym samym stopniu, owa "wężowa" przebiegłość i refleks. Chrystus Pan, posyłając swoich uczniów - obiecuje im pomoc Ducha Świętego. W aktualnej sytuacji - módlmy się szczególnie o dary Ducha Świętego dla księdza Jacka. Pzdr 9 Nieposłuszny ksiądz
Obrazek użytkownika Zdecydowany amator
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
6 lat temu I to jest przykład tego "fasadowego ekologizmu" czyli fasadowości, o której pisał wczoraj bloger Miarka.Pzdr, 3 Gdy wypuścili fakenewsa o wiewiórce, to cała opozycja grzmiała. Jak Niemcy zabili żubra to cisza
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
6 lat temu "... i uzasadnia determinację do walki" A w tle Siemjon.Jeśli "determinację do walki" posiada ktoś niedouczony i prymitywny - to zawsze budzi się  - jak owa Ludmiła u Boya:"Aż łóżko wpadło w Urynał.Oto jak nas, biednych ludzi,Rzeczywistość ze snu budzi"Powtarzam - po raz enty, że owe protesty i protestanci "stopnopowcy" to działacze stricte polityczni. "Każdy powód jest dobry aby przyłożyć tym, którym chcemy", czy "tym - których nie chcemy".Tym razem zejdę do poziomu dy-marków. Otóż owi obserwowani przez p. Markową beznadziejni studenci medycyny pochodzą z tzw. "zapunktowanych". Ciekawe nawiasem, czy p. Markowa też "za punkty" dostała się na studia? A dla tych, którzy o "punktach" nie słyszeli - były to "z automatu" przyznawane punkty za właściwe "pochodzenie socjalne", dzięki czemu na studia dostawali się ludzie z niską wiedzą, bez tradycji środowiskowych i rodzinnych, natomiast eliminowani byli tacy, którzy tradycję i kulturę wynosili z domu. Byli też cwaniacy, nowobogaccy, którzy kupowali ziemię na wsi, uzyskując "status" małorolnego i "zdobywając" tym samym "punkty" dla progenitury.Zachowanie "stopnopowców" oraz ich "wiedza" pochodząca od mocno podejrzanych, nieuczciwych autorytetów są rzeczywiście porażające. Pokazuje to również sposób dyskusji p. Markowej - która cały czas używa argumentów ad personam (personalnych), miast - ad rem (rzeczowych). A basuje jej Verita - nie będąca w stanie "chwycić" troszeczkę wymyślniejszych dowcipów. Przypomina to, mutatis mutandis (zmieniwszy to, co zmienić należy), scenę z "Klechdy krakowskiej" M. Mojsiewicza, w której Grażyna "wygarnia prawdę" Kunewiczowi, jako że nie jest on w stanie "ogarnąć" jej poziomu abstrakcji.Od siebie dodam że, by pretendować do "marki" blogera - należy również posiadać pewną wiedzę i ogładę. Sama "chęć szczera" to zbyt mało. Przy podstawowym braku kultury - dobrze udaje się jedynie "młócenie cepem".Smutne, nie mniej prawdziwe.  1 Chrońmy dzieci! Zamilczany protest STOP NOP
Obrazek użytkownika markowa
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
5 lat temu "...ale Pani (pana) nierzadko wredne i obraźliwe teksty..." Przykłady proszę!Inaczej - będzie to kolejne pomówienie.Taki styl, czy - metoda? ("Świnia drze worek i kwiczy") Dotychczas "wredne i obraźliwe teksty" to nie moja domena.Pozdrawiam, 1 Pani premier Beata Szydło przypomniała o sobie
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
8 lat temu "...cnota krytyk się nie boi" ale tysiąc szpilek może zabić (nawet) słonia. A do "przelania czary" wystarczy niekiedy jedna kropla ;( ! 5 Bezczelność Niemców przestaje się im opłacać
Obrazek użytkownika elig
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
4 lata temu "...czy musi być on aż patronem Polski, kraju którego władcę zdradził?"Teza o "zdradzie Polski", przez biskupa, głównie za sprawą Galla Anonima (kronikarza bliskiego "kręgom władzy") wraca od czasu do czasu jak bumerang, czy raczej jak smród zgniłego jaja.To, że Bolesław Śmiały (czy Szczodry) uczynił słusznie, gdy w sporze o inwestyturę (problem wyższości władzy kościelnej ponad świecką) przyjął "opcję" pro-papieską wcale nie oznacza, że biskup był zdrajcą. Decyzja Bolesława o poparciu papieża - właściwa z punktu widzenia polityki polskiej - mogła być skutkiem zarówno suwerennej decyzji króla, jak też wynikiem sugestii właściwych doradców. Sposób natomiast potraktowania Izjasława Rurykowicza nie może już być przypisany nikomu innemu poza Bolesławem. No właśnie - ten "gwałtowny charakter". A może już objaw choroby?Historia wyprawy kijowskiej i kar (królewskich) dla "niewiernych żon" tych mężów, co to "z królem Bolesławem poszli na Kijowiany" - to także historia z zakresu psychiatrii lub medycyny sądowej. I ten biskup - który sprzeciwił się okrucieństwu króla - no po prostu "zdrajca"!Obdukcja sądowa relikwii św. Stanisława (czaszki) wykonana przez prof. Jana Stanisława Olbrychta (specjalistę medycyny sądowej) wykazała, że biskup nie został "ścięty" a zamordowany, w sposób opisany przez Wincentego Kadłubka: uderzony od tyłu w głowę, z wielką siłą, narzędziem ostrokrawędzistym, które przecięło kości czaszki - po czym - biskup upadł doznając urazu - pęknięcia kości skroniowej. Oba urazy mogły być śmiertelne. I nie były to "urazy" obserwowane po ścięciu przez kata. Biskup został napadnięty od tyłu, tak jak opisywał Kadłubek, i - zamordowany. W świetle faktów - zabójstwo dokonane przez króla na biskupie - wydaje się prawdopodobne w stopniu graniczącym z pewnością. Wiek biskupa, na podstawie stanu uzębienia, profesor oceniał na ~46 lat, budowa ciała silna. Profesor podawał więcej szczegółów, które staram się odtworzyć z pamięci, zwłaszcza że nie mam już, opublikowanej przez profesora, w pewnym stopniu zbeletryzowanej, dokumentacji badań. Chodziło chyba o jakieś jeszcze złamanie (przecięcie?) kości, którejś bodajże kończyny górnej. Jednak - nie jestem pewna.Jednego nie mniej jestem - sposób, w jaki zginął biskup nijak się ma do opisu jakiejkolwiek egzekucji sądowej.A zarówno Paweł Jasienica jak też Piotr Ryba to nie historycy, a prozaicy. Wolałabym, jeśli miałyby pojawiać się tutaj wpisy "historyczne", aby opierały się rzeczywiście na badaniach historycznych, nie na kompilacjach literackich. I aby wnioski z historii wynikały z faktów, nie ze zmyśleń.Pozdrawiam,   6 Bolesław Szczodry, porywczy morderca czy wielki władca?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
5 lat temu "...nasz popiera"? Znowu ort!Jedynka! 1 Nowoczesna Lubnauer humor
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
7 miesięcy temu "...nie zmogą cię bombą ni złotem i na zawsze zachowasz swą cnotę. I nigdy nie będziesz biała, i nigdy nie będziesz czerwona, zostaniesz biało-czerwona, jak wielka zorza szalona, czerwona jak puchar wina, biała jak śnieżna lawina, najukochańsza, najmilsza, biało-czerwona." (Pieśń o fladze, K.I. Gałczyński) Biało - czerwona, czy czerwono - biała?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
11 lat temu "...no i pomasowali się..." Witaj Dixi! Nie chciałabym być nieuprzejma, więc może coś w "twoim" stylu - Si tacuisses - philosophus mansisses. Satyr wykazał się nie tylko rzetelną wiedzą na temat WIELU anty-bohaterów polskiej historii współczesnej, ale też prawdziwym zaangażowaniem w przybliżenie nam tej wiedzy. Dzięki Mu za to! Nie wiem natomiast, czemu (lub komu) mają służyć twoje komentarze. Przy okazji - by nie narazić się na krytykę mojej polszczyzny - wyjaśniam, że w formie grzecznościowej przymiotniki piszemy z minuskuły, a zaimki osobowe zaznaczamy majuskułą. Rozumiem twój temperament, nie rozumiem - "ideologii". Czy chodzi Ci o to by zawsze mieć "ostatnie słowo"? A bezsensowne spory wśród Niepoprawnych - czemu, lub komu - twoim zdaniem - służą!? Proszę, nie traktuj mego pytania jako zwrotu retorycznego - odpowiedz wpierw sobie, a potem może mnie - prywatnie.Pzdr! Z cyklu: „Od Mazowieckiego do Tuska” (5) – Czesław Kiszczak
Obrazek użytkownika tańczący z widłami

Strony