Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @jazgdyni Może wespół w zespół coś mądrego się wymyśli... -1 Kundelek rasy polskiej
Obrazek użytkownika jazgdyni
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @zetjot Co gorsza człowiek też jest wielowymiarowy: wymiar intelektualny (chodzi tu o intelekt i wolę jako dwie władze intelektu) oraz wymiar zmysłowy (emocjonalny). A jak są trzy czynniki, to mogą występować teoretycznie w sześciu kombinacjach hierarchii zależności (w praktyce cztery): a) dominują emocje (intelekt i wola pełnią rolę służebną, wola jest tak zdominowana przez uczucia, że to one de facto podejmują decyzje) b) dominuje wola (intelekt odpowiada jej na pytanie "JAK coś zrobić" a nie "CZY coś zrobić) c) dominuje wymiar intelektualny, będąc w opozycji do wymiaru emocjonalnego d) każda władza pełni to, do czego jest: zmysły dostarczają aetycznych (nie podlegających osądowi moralnemu) informacji o rzeczywistości, wola podejmuje decyzję i realizuje postanowienie, ale po "konsultacji" z intelektem (przedstawienia mu danej informacji zmysłowej pod osąd).   Na to nakładają się jeszcze rozmaite kombinacje rozumień podstawowych elementów celów i ideałów człowieka (daleko pojętego szczęścia), np.prawdy, dobra, dobrobytu, zdrowia i piękna (quincunx prof. Konecznego). Konkretny stosunek do tych pojęć (czy wartości) tworzy odmienne wzorce relacji społecznych. Do tego dochodzą sprawy ekonomiczne (inne rozumienie pojęcia "zysk" - wiadomo że to zysk jest główną siłą napędową, tylko inaczej jest on rozumiany w nauce społecznej Koscioła, inaczej przez komunistów, inaczej przez...) itd.   Już zamieściłem rozszerzenie wpisu: http://niepoprawni.pl/blog/obserwator/szukanie-przyczyn-szukanie-recepty, zapraszam do siebie. 3 Kundelek rasy polskiej
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @lju :) 2 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika lju
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @lju Najlepiej świadczą o nas nie efekty naszych działań, ale nasze wybory... Obserwowałem Twoje komentarze w innych artykułach i całkowicie mnie zaskoczyłeś. Chyba że to takie poczucie humoru, ale proponując umieszczenie tego artykułu (http://niepoprawni.pl/blog/jazgdyni/kundelek-rasy-polskiej) prosiłem o merytoryczne argumenty... 1 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika lju
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @synteticus ?????????????????????????   0 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika synteticus
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @verita Osobiście widzę tylko jednego kandydata, reprezentowanego następnie przez Regentów (czy też inaczej określanych, to nie ma w tej chwili znaczenia) wybieralnych głosami Obywateli Królestwa (dość specyficzne pojęcie, może kiedy indziej). Zresztą On już jest królem, a nawet Królem. Oczekuje od Polaków intronizacji, mówił o tym wielokrotnie. Stabilny, niezmienny fundament Królestwa, nadzieja i wzorzec, Ostateczny Sędzia Sądu Ostatecznego, mój Król, zawsze wierny, sprawiedliwy ale pełen miłosierdzia, mój przyjaciel, kochający nas po śmierć na krzyżu. Mój Bóg.   5 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika Verita
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @synteticus Nie widzę sporu co do istoty zagadnienia, nazwa tej struktury administracyjnej jest mi głęboko obojętna. A możesz przybliżyć jak rozumiesz obronę wirtualnego Królestwa (oprócz ochrony przed cyberatakiem, oczywiście)? I skąd tu nagle Putin? Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika synteticus
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @verita Chyba powinienem zaproponować wprowadzenie ścisłego rozróżnienia: RP (czy też III RP), jako rodzaj administracji zarządzającej danym terenem (zdaje się że opolszczyznę i część zachodniopomorskiego od strony faktycznej właśnie traci), popularnie nazywaną "Polską", oraz "Polska" jako Ojczyzna Polaków. Jeżeli chodzi o RP - w pełni się zgadzam (choć może jest to nadinterpretacja Twoich słów), że nie jest to suwerenne państwo (szczególnie po Lisbonie), w dodatku zadłużone po uszy i rozgrabione, ale też szkoda tej garstki patriotów-Polaków do ratowania tej przeżartej korupcją, indolencją i skrępowanej regulacjami struktury. Ratunek - moim zdaniem - w czymś zupełnie innym: ukonstytuowanie (bo trudno mówić o restauracji) Królestwa Polskiego (na razie tylko wirtualnego, ale mocno osadzonego w rzeczywistości). Ostatecznie Polska to Polacy, zawsze tak było. Tylko wtedy nie było internetu... 6 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika Verita
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @Bibrus Masz rację, ale obecny system parlamentarny zdecydowanie nie jest rodem z cywilizacji łacińskiej - najlepszy dowód, że dowolny poseł bardziej się boi lidera niż wyborców, bo to lider decyduje o miejscu na liście (a w konsekwencji mandacie), a nie jakiś tam anonimowy wyborca. Tak więc realna odpowiedzialność przeradza się w tym systemie w odpowiedzialność zbiorową (głosujemy albo nie głosujemy na daną listę), indywidualna jest mocno iluzoryczna. I tu jest pole do popisu dla liderów, bo nikt im nie broni robić prawyborów okręgowych przy okazji zbierania podpisów i na tej podstawie układać listy wyborcze (a przy okazji zobaczyć jaki jest potencjał wyborczy danego okręgu). Ale widać nie chcą Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika Bibrus
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @all Dziękuję za odpowiedzi, "plusiki" odczytuję jako akceptację, jeszcze dziś (mam nadzieję że do 22:00) umieszczę szerszy wpis pt. "Szukanie przyczyn - szukanie recepty" - wybacz @jazgdyni że to już u siebie, ale nie chcę Tobie wywalać długich tekstów w komentarzach (chyba że masz coś przeciwko, ostatecznie Ty tu jesteś gospodarzem i Twoim gościom zadałem pytanie). Skrótowo rzecz ujmując, można wykazać, że absolutnie kluczową przyczyną obecnego całkowitego pomieszania z poplątaniem, a w konsekwencji postepującej degeneracji Polaków, jest odmienny stosunek do tak podstawowego pojęcia jak "prawda", z tym że w ujęciu ścisłym (filozoficznym) a nie potocznym - no i tu jest problem, bo niby każdy wie co to znaczy "prawda", a jak poskrobać, to rozumienia różne i w efekcie wychodzi trzeci rodzaj prawdy ks. Tischnera, czyli (cytując Boy-Żeleńskiego) "każdy pieprzy o czym innym, jak zwykle w życiu rodzinnym". A jeżeli w tej, tak fundamentalnej kwestii, już istnieją (zresztą zazwyczaj nieuświadamiane) różnice, no to nic dziwnego że i analizy przyczyn i recepty mogą być i są od Sasa do Lasa. A dla wszystkich TW i trolli tylko w to graj. Tak więc po pierwsze primo (teraz, niestety, będzie skondensowane, później mogę rozwinąć):są dwa podstawowe rozumienia pojęcia prawdy: a) prawda jest to zgodność sądu o przedmiocie z tym przedmiotem (to rzeczywistość jest pierwotna i jest źródłem prawdy o sobie, takie podejście wymaga pokory - czyli gotowości do widzenia siebie i innych w prawdzie - wobec rzeczywistości, a więc gotowości do zmiany dowolnego własnego sądu, jeżeli będzie on z rzeczywistością sprzeczny) b) prawda jest to zgodność przedmiotu z sądem o nim (tu sąd jest pierwotny - "rudzi są fałszywi", "blondynki to kretynki" etc. - najwyżej rzeczywistość jest z nim niezgodna, ale to jej problem). Różnica kolosalna, to właśnie tu następuje rozbrat pomiędzy dwoma głównymi nurtami filozofii, czyli realizmem (definicja a) oraz idealizmem (definicja b). Trzeba trafu, że to na realizmie, na wynikającym z niego (po wsparciu etyką chrześcijańską) personalizmie, powstała unikalna struktura relacji międzyludzkich, zdiagnozowana i określona przez prof. Konecznego mianem "Cywilizacji Łacińskiej". I jest to jedyna cywilizacja bazująca na realizmie. A jak już wspominałem wcześniej, to ta właśnie cywilizacja jest środowiskiem powstania i rozwoju Narodu Polskiego (z dużych liter, bo tu jest to nazwa własna). NIE DA SIĘ utrzymać Cywilizacji Łacińskiej, jeżeli ludzie ją tworzący zaczną zmieniać kryterium prawdy, przenosić jego źródło z rzeczywistości na osąd, a z kolei tak jest człowiek skonstruowany, że łatwiej mu wystawić osąd niż go potem zmieniać, szczególnie jeżeli o powyższym nie ma pojęcia (a skąd ma mieć, jak tego już nie uczą w szkołach). Od tego zaczyna się w najlepszym wypadku bizantynizacja (vide Anglia za Henryka VIII i przez następne sto lat), a poźniej turanizacja (Bawaria i katolicka część Niemiec po zjednoczeniu przez Bismarcka).   I teraz można brać się za analizę tego, co się dookoła dzieje...      6 Kundelek rasy polskiej
Obrazek użytkownika Obserwator

Strony