|
9 miesięcy temu |
torreadorzy mają problem z pracą, a niektórzy na NP z....(?) |
No właśnie!
Z czym? z "Lidlem i Biedronką".
Ano!, i aby nikogo nie urazić, nie obrazić wrzucam autentyczną historię.
Wiosną 1990 roku zostałem ( po konkursie) dyrektorem toruńskiej Elany.
Jedną z moich pierwszych decyzji było renegocjowanie umowy zawartej przez mojego poprzednika na zakup ciągu produkcyjnego z firmą z RFN.
Finałem był wyjazd do siedziby tego koncernu i podpisanie aneksu.
Tak też się stało jesienią tegoż roku.
Wieczorem zostałem zaproszony z towarzyszącym mi jednym z zastępców na kolację.
I już na luzie, bo załatwiliśmy wielką sprawę, jak to bywa, na luzie gaworzyliśmy na różne tematy z szefem koncernu i doszliśmy do problemów z pracą jaką mieli
w prl opozycjoniści.
Wtedy przypomniał mi się historia opowiedziana przez śp Janusza Szpotańskiego, który po odsiadce, co do dnia wyroku za kpiny z Gomułki i jego towarzyszy, mimo wyższego wykształcenia (dr) nigdzie nie mógł znależć pracy.
I tak to trwało po r. 1989.
Pewnego upalnego dnia Szpot pił z kilkoma znajomymi piwko Królewskie pod kioskiem w centrum Warszawy.
Zostali wylegitymowani przez patrol mo. Szpot oraz jeden z nich nie mieli pieczątki miejsca pracy w dowodzie osobistym.
Dowódca patrolu zaczął ich indagować, dlaczego nie pracują.
Szpot na to, że dla nich nie ma pracy.
Dobrze odkarmiony ( konsumy) sierżancina na to: jak to? cały naród pracuje, a dla was nie ma pracy?
Ano, odpowiedział Szpot, nie ma!
A kim wy jesteście, jaki macie zawód, że tylko dla was w polsce ludowej nie ma pracy.
Szpot na to: panie władza! my....TORREADORZY i polska ludowa nie ma dla nas pracy.
Sierżant zdębiał!, oddał ich dowody, salutował i wpakował się do Nyski.
Mój zastępca, znający doskonale język niemiecki, w sposób dość zniuansowany przetłumaczył tę historyjkę autorstwa Szpota!
Szef koncernu- General Direktor, dr inż. chwilę pomyślał i rzekł z całą powagą do mnie tako:
Cyt. " Herr General Direktor!, i u nas, w bundesrepublice torreadorzy też mieliby ...kłopot z pracą.
Naszą reakcją był gwaltowny wybuch śmiechu!
A on patrząc na nas zaskoczony, pytał swego przedstawiciela na Polskę, dlaczego i z czego my się tak śmiejemy. Domagał się, aby mu dokładnie wytłumaczył jaki to kwacz on wypowiedział, że my płaczemy ze śmiechu.
I proszę mi wybaczyć, ale już nie będę komentował opinii do cz.2 mojego wpisu.
Howgh!
Jako lubieją mawiać Indianie na sąsiadujących Piekarskich Górkach, gdzie a propos nich wygodnie i miło sobie żyję. |
3 |
J.Biden(USA) lawiruje w sprawie Ukrainy!(?), a o. Dyrektor przejmuje Biedronkę i Lidla(!?) |
|
|
9 miesięcy temu |
glowiak!, a ty tak na serio z tą Biedronką i lidlem? |
jeśli tak, to ja niebawem zrobię karierę w jedynym wiodącym numerze-w podmoskjowskije wieczera na czerskiej.
Onegdaj Maybacha wymyślił i przypisał o. dyrektorowi lokalny, nędzny pismaczyna.
Gawiedż uwierzyła i powielała latami tę brednię.
I tylko tego brakuje, aby moje kpiny z tych bredni zostały potraktowane jako fakt!
O tempora! o mores!
Trzymajcie mnie!
O gęsi irlandzka!
O kucyku berberyjski i kobyło inflancka!
Czyżby i tu na NP, niektórzy uwierzyli w te biedronko/lidlowe biznesy?
pzdr |
2 |
J.Biden(USA) lawiruje w sprawie Ukrainy!(?), a o. Dyrektor przejmuje Biedronkę i Lidla(!?) |
|
|
9 miesięcy temu |
sezon ogórkowy ma swoje prawa! |
Posłużę się Kisielem " I zrób takiemu dziecko".
Tako on reagował na sytuacje, gdy brakowało już słów.
I mnie niestety ich brakuje na reakcje zawarte w komentarzach n/t Biedronki, Lidla.
I dlatego je skwituję!
Ratunku!
pzdr |
2 |
J.Biden(USA) lawiruje w sprawie Ukrainy!(?), a o. Dyrektor przejmuje Biedronkę i Lidla(!?) |
|
|
9 miesięcy temu |
Techniczny! a jak sądzisz? jest czy nie jest? a co do braw? |
pzdr |
3 |
J.Biden(USA) lawiruje w sprawie Ukrainy!(?), a o. Dyrektor przejmuje Biedronkę i Lidla(!?) |
|
|
9 miesięcy temu |
Agnieszka! wiele znamion na to wskazuje, że tak gra J.B. |
pzdr |
3 |
J.Biden(USA) lawiruje w sprawie Ukrainy!(?), a o. Dyrektor przejmuje Biedronkę i Lidla(!?) |
|
|
10 miesięcy temu |
zanim jeden drugiego pożre, dają nam nam oraz Ukrainie więcej |
czasu na przygotowania.
pzdr |
1 |
Prigożyn i Putin: kto kogo pożre? |
|
|
10 miesięcy temu |
wściekłych? raczej nachlanych, nawalonych i skacowanych |
pzdr |
1 |
Walka wściekłych ruskich niedźwiedzi... |
|
|
10 miesięcy temu |
ruski bardak!, Putin ma armię, Prigożyn swoją, Gazprom też. I..? |
Wielka Rosja (terytorialnie), to i armii wiele!
Tylko co z tego? dla Rosji!
A dla nas, dla Ukrainy w to graj! czyli w Prigożyna.
Już wiele razy na NP opisywałem Rosję; jaka była, taka jest!
I tak będzie.
Coraz słabsza, a dla nas to dobra wiadomość.
Im więcej Prigożynów tym lepiej.
pzdr
|
4 |
J. Prigożyn - wspólna gra z W. Putinem... |
|
|
10 miesięcy temu |
cieniasków dwóch; widziałem co prawda strzępki "dyskusji" tych |
zbawców i czarodziei, "tytanów" ekonomii, podatków, żądnych rządzenia Polską.
I nawet ten Petru, któryjak powszechnie wiadomo nie grzeszy ani wiedzą, ani intelektem, przyćmił, zdominował Mentzena, jakby skulonego, przestraszonego słowotokiem swego adwersarza. Wydal mi bez argumentów, zagubionym. Pozbawionym atutów.
pzdr |
1 |
Sławomir Mentzen; bliżej Grety Thunberg czy Leszka Balcerowicza? |
|
|
10 miesięcy temu |
dr Magda hab. Środa tudzież Kinga Rusin oraz insze postępowe |
bardziej zdecydowanie staną w obronie szczurzych populacji, karaluchów niż zgwałconej oraz zamordowanej Polki.
A jeśli już, to bliższy im jest ten oliwkowy Mohammed, co to sześć dni płynął
( w Swisłoczy? Bugu? ) niż biała Anastazja.
pzdr |
2 |
Czy po zgwałceniu i zabójstwie Polki na Kos, polskie lewaczki będą się drzeć ani jednej więcej? |
|