Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu Kapitanie, to było dobre. Gratuluję.Honic 4 ZAPRZYSIĘŻENIE GAULEITERA NA POLSKĘ!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu Tak, powinniśmy poznawać także takie teksty. Pozwoli to nam zrozumieć w sposób bardziej prawdziwy ideologię wrogów. Choć czy to są jeszcze wrogowie czy już tylko psychopaci?A czy można dowiedzieć się więcej kto wydał to "dzieło"? Na skanach tego nie widać.Sowieci chyba nie pisali po angielsku do swoich ziomków? 7 Bankructwo Imperialistycznej Polski
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu Podobnie jak Autor mam swoje doświadczenia w tej materii. Jedyna uwaga: zasięg opisywanego zjawiska jest światowy; to nie tylko praktyki "malutkich człowieczków" w świecie pokus o nazwie "siedem grzechów głównych".Z pozdrowieniamiHonic 2 Akademickie zjawisko postprawdy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu Nie jestem psychiatrą, nie jestem także politykiem. Jestem przyrodnikiem, co w tym przypadku nie ma większego znaczenia. Niemniej Donald Tusk stanowi dla mnie fascynujący przypadek którego zrozumienie mogłoby zbliżyć nas do rozwiązania wielu problemów społecznych obecnego świata. Pisałem o nim kilkukrotnie na NP wskazując naśladownictwo wobec postaci Adolfa Hitlera. Może miałem trochę racji, może nie. To nie jest łatwy temat zważywszy że o rzeczywistej osobowości Hitlera trudno się czegoś konkretnego dowiedzieć, jego wypowiedzi są raczej trudno dostępne a "Mein Kampf" które jest łatwo dostępne w Internecie w dowolnym języku jednak nie wyczerpuje zagadnienia i jest bardziej deklaracją idei niż ekspresją poglądów.Jak zauważam, wielu ludzi znajduje sobie pewne wzorce których starają się trzymać. Wzorce, których naśladowanie jest skuteczne lub - jeśli nie - pozwala czasem nawet z klęski uczynić pewien komfort. Coś jak "cierpienie za miliony" Mickiewicza. Albo serial "Znak Zorro" który towarzyszył mi w bardzo młodych latach (Tuskowi pewnie też, poza - w domyśle -wycieczkami na strych dziadków w poszukiwaniu "Mein Kampf"). Marzy mi się dogłębna analiza działania Tuska który obecnie dąży wciąż do sukcesu, ale mam świadomość że nie jestem wystarczająco kompetentny aby to przeanalizować. Nie sądzę aby mu się udało, a jeśli poniesie klęskę, nie sądzę nawet aby ją pojął w sposób właściwy. Pojmuję go może jako swego rodzaju "moralnego daltonistę" który dostrzega a więc preferuje pewne tylko kierunki działania czy myślenia, nie będąc nawet świadomym pozostałych. To go nie usprawiedliwia tak jak usprawiedliwiałoby kogoś kto porusza się tylko wśród wąskiego grona swoich znajomych czy przyjaciół. On przyjął odpowiedzialność za miliony ludzi, za Kraj, za Naród, za tworzenie historii - i w tym momencie jeśli się "pomyli" - przejdzie do historii z odpowiednim dla niego epitetem.Czy on się tego nie boi?Z pozdrowieniamiHonic 8 Kim jest Tusk i czego on właściwie chce?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu A może z roztargnienia zapomni wrócić i będzie po problemie? 2 Krach na horyzoncie a Gauleiter na urlopie…
Obrazek użytkownika Bwana Kubwa
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu @roninie, przy całym szacunku dla patriotyzmu (którego tezy całkowicie podzielam) mam obiekcję co do stanu wojennego - był już taki jeden, więc od tamtej pory stan wojenny kojarzy mi się z parszywością komuny. Wolałbym słowo "sanacja".PozdrawiamHonic 1 A kiedy "Noc Długich Noży"?
Obrazek użytkownika ronin
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu Biedroń przezornie milczy, ale myślę że po celą nastąpią demokratyczne rządy większości. Za pomocą doraźnych uchwał zresztą. 2 Moi faworyci z KO na „pudło” i  do  celi; Tusk, Bodnar, Sienkiewicz
Obrazek użytkownika Andy51
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu Ash naoglądał się TVN24, naczytał niemieckich gazet, to mu zaszkodziło. Trzeba dbać o zdrowie. 5 A kiedy "Noc Długich Noży"?
Obrazek użytkownika Andy-aandy
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu Zaciekawiła mnie wypowiedź Autora, choć w całości jej nie podzielam. Poglądy Autora postrzegam jako anarchistyczne. Niemniej trzeba pamiętać że w społeczeństwie pozostawionym "samemu sobie" część jego członków czy "jednostek" (bo już nie "obywateli") nie dałaby rady zaistnieć i uległaby alienacji a następnie eliminacji. Jaki to byłby odsetek? Wyznawcy marksizmu-leninizmu za Leninem zakładali, że około 10% społeczeństwa powinno ulec eksterminacji aby w oparciu o resztę skutecznie zbudować komunizm. W poprzednich wiekach, gdy życie na Podhalu było ciężkie, bywało że starzy rodzice którzy już nie mogli pracować w gospodarstwie byli wynoszeni do lasu aby nie obciążali domowego budżetu i mogli tam sobie spokojnie umrzeć. Co z tego nawet że niektórzy uważaliby to za niemoralne? Nie byłoby instytucji tworzącej prawo i dbającej o jego przestrzeganie. Wiadomo że ludzie są różni i zdolni czasem do najgorszych czynów. Kto miałby chronić pozostałych? Zwyczaje mafijnej zemsty ulegałyby eskalacji, ale i tak podstawą nawet najbardziej podstawowych i dowolnie prymitywnych działań musiałaby być struktura społeczna pierwotna wobec instytucji państwa: rodzina czy plemię. W dobrobyt jaki miałby nadejść po likwidacji struktur państwowych nie mogę w żaden sposób uwierzyć. Żeby zaistnieć, anarchizm musiałby stworzyć państwo, a więc zaprzeczyć sam sobie. Czymś analogicznym miały być zdaje się komuny hippisowskie, ale ten eksperyment najwyraźniej się nie udał. 1 Następny krok cywilizacyjny
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
2 miesiące temu @krzysztofiejaw, Trudno mi było nie odpowiedzieć. Ja studiowałem w czasach gdy jedyną organizacją studencką było SZSP. Od 1979 roku już pracowałem, znam więc "z autopsji" procesy społeczne tamtych czasów. W takiej sytuacji najtrudniej jest zacząć. Niektórzy nauczyciele akademiccy jacy mnie uczyli zaczynali jeszcze przed wojną, nie byli więc skażeni komunistyczną mentalnością, ale studenci nie znali już innej rzeczywistości niż ta otaczająca. Poza tym wiadomo było że "jeśli coś myślisz to nie mów, jeśli myślisz i mówisz to nie pisz, jeśli coś myślisz, mówisz i piszesz to nie podpisuj, a jeśli coś myślisz, mówisz, piszesz i podpisujesz to się niczemu nie dziw.".  Przez tamte lata, aż do 1989 roku, to wgryzło się tak bardzo we mnie, że do dziś swoistą anonimowość w Sieci uważam za miły komfort. Oczywiście, komputery i Internet w tamtych czasach jeszcze nie istniały w powszechnym użyciu, więc informacja i komunikacja były utrudnione i opierały się na słowie drukowanym. Po całej bezwzględności i okrucieństwie władz stanu wojennego i stanu zawieszonego wielu ludzi wiązało wielkie nadzieje z Okrągłym Stołem.  Potem okazało się, nie całkiem od razu, że przedwcześnie. Wtedy Lech Wałęsa był uważany przez wielu za niekwestionowanego bohatera. Bardzo wiele z realiów i atmosfery tamtych czasów pokazane jest w komedii "Rozmowy kontrolowane". Polecam.PozdrawiamHonic 1 PiS musi "przetrawić" de facto porażkę wyborczą, ale niech nie brnie w kłamliwą hipokryzję!
Obrazek użytkownika krzysztofjaw

Strony